Premier Donald Tusk spotkał się dziś z przedstawicielami protestujących rolników. Rozmowy nie przyniosły przełomu ani porozumienia.

W rozmowach prowadzonych w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie Donaldowi Tuskowi towarzyszyli mu m.in. minister rolnictwa Czesław Siekierski i wiceszef tego resortu Michał Kołodziejczak.

Z pewnymi rzeczami się mocno nie zgadzamy. Uważamy, że jeżeli będzie zdjęcie nadwyżki zboża, ale będzie płynęło dalej z Rosji i krajów spoza Unii Europejskiej to będzie problem – mówił dziennikarzom po spotkaniu Andrzej Sobociński, jeden z przedstawicieli protestujących. Trzeba będzie patrzeć na ręce premierowi, ministerstwu i mówić „sprawdzam” – podkreślał. Zdradził też, że rolnicy nie są umówieni z Donaldem Tuskiem na kolejne spotkanie.

Od kilku tygodni w Polsce i innych krajach Unii Europejskiej trwają protesty rolników. W Polsce ich postulaty to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.

Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa, które mają umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcję użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 proc. areału ziemi pod uprawy ekologiczne.