
Tak źle jeszcze nie było. Polacy z roku na rok tyją na potęgę. Według najnowszych badań NFZ, już 64,5 proc. dorosłych w Polsce ma nadwagę lub jest otyłych. W oparciu o dane zebrane przez lekarzy POZ od ponad 13,4 mln pacjentów. Dziennik Fakt opracował mapę, z której wynika, iż Powiat Kamieński wysoko w zestawieniu.
Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował wyniki badań pokazujące odsetek osób z nadwagą i otyłych zamieszkujących poszczególne powiaty w Polsce. Z okazji Światowego Dnia Walki z Otyłością przypadającego 24 października, „Fakt” zebrał te dane i opracował interaktywną mapę otyłości Polaków.
Dane opublikowane przez NFZ zostały zebrane w okresie od stycznia do lipca 2025 r. przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w całej Polsce. Od ponad 13,4 mln dorosłych Polaków, pacjentów odwiedzających w tym czasie przychodnie, zebrano informacje o wzroście i wadze i na tej podstawie obliczono BMI (ang. Body Mass Index), czyli wskaźnik masy ciała. Przyjmuje się, że prawidłowy zakres BMI wynosi od 18,5 do 25,0. Jeśli wartości są wyższe, może to oznaczać, że pacjent ma nadwagę lub jest otyły.
Co dokładnie mówią dane NFZ? Według ogólnie przyjętej skali osoby z nadwagą to osoby o BMI powyżej 25, natomiast osoby otyłe — o BMI powyżej 30. Z najnowszych danych funduszu wynika, że spośród 13,4 mln dorosłych Polaków, od których zebrano informacje, aż 64,5 proc. ma nadwagę lub jest otyłych.
Powiatem z najwyższym odsetkiem osób o BMI powyżej 25 jest powiat łosicki w woj. mazowieckim — 72,42 proc. „Najchudszy” powiat w kraju — miasto Poznań — z 55,8 proc. osób z nadwagą lub otyłych. Jak uplasował się Powiat Kamieński? 68,2% osób w naszym powiecie ma przekroczony wskaźnik otyłości.























13 komentarzy
Anonim mówi:
paź 25, 2025
o godzinie 9:19
Chyba wolność polega na tym czy ktoś chce być gruby czy nie. NFZ niech się lepiej zajmie kolejkami do specjalistów. A nie ludziom w buty wchodzi.
Anonim mówi:
paź 25, 2025
o godzinie 0:27
Efekty 3 letniego siedzenia na dupie i nie wychodzenia z domu. Chroń siebie i innych 2019-2022
anonim mówi:
paź 25, 2025
o godzinie 0:24
To nie wina rodziców wy przekodowane mendy aspołeczne! Otyłość nie spadła z nieba! Po 1989 roku można powiedzieć, że co jesz tym jesteś! Za PRL-u nie było tylu otyłych z tego powodu, że były ustalone wysokie normy by w sprzedawanym produktach nie było innych szkodliwych substancji! Dzisiaj w produktach jest prawie 10.000 szkodliwych substancji! A my tym się zajadamy! Kiedyś normą była zawartość w produktach mięsnych i morskich, max 30% wody a dzisiaj jest to 80%! A spowodowały to sklepy wielkopowierzchniowe i przedawane w nich wyroby o „przedłużonej dacie ważności do spożycia”! Dlatego lokalne masarnie zniknęły a wraz z nimi ich sklepy w których można było kupić świeżych 10 plasterków szynki. Dzisiaj kupujemy również 10 plasterków szynki ale z zawartością chemii by na półce przetrwało 2 tygodnie zanim Ty to zjesz.
Anonim mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 18:27
To rodziców wina ,bo pozwalają na takie żarcie.Kase mają to biegiem do Żabki,zamiast zjeść zdrową kanapkę. Najlepiej jeść zieleninę jak kroliki 🤣🤣🤣
Anonim mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 15:10
Maciory i prosiaki wychowują warchlaczki na swój obraz i podobieństwo. Inaczej nie potrafią bo kto miał ich tego nauczyć. Edukacji zdrowotnej nie było, a teraz jak jest to po co chodzić jak wszystko wiedzą lepiej z internetu półgłówki marne i społeczne kaleki.
Anonim mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 18:07
Jak zwykle, nie wiem, ale się wypowiem. Edukacja zdrowotna jest od dawna, może nie jako oddzielny przedmiot, ale zasady zdrowego odżywiania dzieci znają aż za dobrze. Niestety co innego wiedzieć i znać korzyści, a co innego chcieć się do nich stosować. U ciebie natomiast ewidentnie zawiodła edukacja w zakresie kultury wypowiedzi.
Anonim mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 14:01
BMI to tylko wskaźnik orientacyjny. Nie pokazuje, jaki jest stosunek tłuszczu do mięśni. Gdyby badać nim polską kadrę kulturystów czy ciężarowców, wyszłoby, że wszyscy mają otyłość trzeciego stopnia.
Dla przykładu: osoba o wzroście 180 cm i wadze 82 kg ma BMI 25,3 – czyli według skali już „nadwagę” (25,0–29,9 kg/m²).
Dane zaprezentowane przez Fakt, więc wiadomo, że muszą być podane w sposób kontrowersyjny 😉
Na tle Europy nie wypadamy jednak szczególnie źle – choć oczywiście problem nadwagi wciąż istnieje.
Anonim mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 11:15
Młodzi 15 latki ,co niektóre to jak Maciory już wyglądają, a co bedzie dalej ledwo łażą
Anonim mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 11:06
To przykre przez otyłość jest wiele chorób Przyjdzie jeść sałatę jabłka tylko co to za życie
Anonim mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 10:16
nfz NIE ISTNIEJE TAK JAK POLSKA SŁUŻBA ZDROWIA ZADŁUŻONA. o CZYM ONI TU PIER,OLĄ
Anonim mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 9:24
Jakoś mnie to nie dziwi. Do sklepu, szkoły, pracy wszędzie autem. Otyła młodzież na hot-dogach w Żabkach. Po co się wysilać jak wymyślono ozempic ?
anonim mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 9:02
powinny powstać dwa maki w Kamieniu, albo trzy
Gustaw mówi:
paź 24, 2025
o godzinie 8:23
Jakie żarło taka trzoda