Rada UE i Parlament Europejski osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie dyrektywy, której przepisy ułatwią konsumentom ubieganie się o naprawę produktów zamiast ich wymiany na nowe. Chodzi m.in. o pralki, odkurzacze i telefony komórkowe.
Dyrektywa stwarza zachęty dla konsumentów, aby przedłużyli żywotność sprzętów codziennego użytku poprzez naprawę. Dziś często łatwiej i taniej jest kupić nowy telefon niż naprawić komórkę, która się zepsuje. Przepisy dają możliwość zwracania się przez konsumentów do producentów o naprawę tych produktów, które zgodnie z prawem UE nadają się do naprawy (np. pralek, odkurzaczy lub telefonów komórkowych).
Dyrektywa ma wprowadzić europejski formularz informacji o naprawie, zawierający jasne informacje, takie jak warunki naprawy, czas zakończenia prac, ceny, produkty zamienne itp. Powstanie też europejska platforma internetowa, ułatwiającą kojarzenie konsumentów z osobami zajmującymi się naprawami. W przygotowanych przepisach zaproponowano także przedłużenie o 12 miesięcy okresu odpowiedzialności sprzedawcy po naprawie produktu.
Uzgodniony tekst przepisów wymaga od producentów dokonania niezbędnych napraw w rozsądnym terminie i, o ile usługa nie jest świadczona bezpłatnie, również za rozsądną cenę. Utrzymuje jednak również prawo konsumentów do wyboru pomiędzy naprawą a wymianą wadliwego produktu w okresie odpowiedzialności sprzedawcy objętym gwarancją.
Tymczasowe porozumienie musi teraz zostać zatwierdzone i formalnie przyjęte przez obie instytucje. Później państwa członkowskie będą miały 2 lata na wdrożenie dyrektywy. – Dzięki osiągniętemu dzisiaj porozumieniu Europa dokonuje jasnego wyboru naprawy zamiast utylizacji. Ułatwiając naprawę wadliwych towarów, nie tylko dajemy nowe życie naszym produktom, ale także tworzymy dobrej jakości miejsca pracy, zmniejszamy ilość odpadów, ograniczamy naszą zależność od zagranicznych surowców i chronimy nasze środowisko – powiedziała Alexia Bertrand, belgijska sekretarz stanu ds. budżetu i ochrony konsumentów.
7 komentarzy
rys mówi:
lut 3, 2024
o godzinie 17:49
problem polega na tym aby ograniczyć zakup nowego sprzętu,ale aby to się spełniło UE powinna zakazać sprowadzania tego Badziewia z Chin bo to jest cały problem nie wiem czy jest choćby jedna osoba zadowolona ze sprzętu chińskiego zakupionego np w dyskoncie to nie są nawet jednorazówki,taki problem mieli amerykanie ale rozwiązali ten proceder bo inaczej tego nie można nazwać,ale stworzył się nowy rynek i zalali nas tymi bublami a co gorsza końca nie widać
Anonim mówi:
lut 3, 2024
o godzinie 9:26
Marudy się odezwały. Na ile to ma wpływ na wasze zawszałe życie? Nie ma wpływu wcale. Ale przecież trzeba wypisywać swoje żale i przygłupie komentarze.
Anna S mówi:
lut 3, 2024
o godzinie 8:06
Jak za komuny, do wszystkie w zyciu UE sie wtraca i ustala przepisy. Niedlugo ustali na ktorym boku mamy spac.
Anonim mówi:
lut 3, 2024
o godzinie 6:55
Poważne problemy poważnej Unii Jewropejskiej. Ale już tam porządek z tymi debilami od pługa oderwanymi robią rolnicy na zachodzie, powolutku Brukseli mięknie rura. Media oczywiscie temat traktują mało poważnie, po co motłochowi pokazywać jaki tam rozpierdol zrobili. Jeszszcze by u nas na ulice wyszli od tych zakazów i nakazów. Czekam, aż nasze chłopaki pojadą na Warszawę i zaczną tam palić opony, rozrzucać gnój i polewać wszystko gnojówką.
Serwisant. mówi:
lut 2, 2024
o godzinie 21:11
Naprawa wówczas będzie sensowna, kiedy będzie opłacalna. Ten warunek będzie spełniony pod warunkiem obniżenia cen części zamiennych.Za czasów słusznie minionych tzw. komuny, opłacało się sprzęt naprawiać, ponieważ producenci stosowali rozsądne marże na części zamienne.Dzisiaj stosuje się ceny zaporowe na naprawy odpłatne, ponieważ producent jest zainteresowany wyłącznie sprzedażą sprzętu, a nie naprawą z wiadomych powodów.Obecnie zakup głównego zespołu pralki np.zespółu piorącego, kosz wynosi często od 50 do 60 % nowego sprzętu tej samej marki.
Nie serwisant mówi:
lut 3, 2024
o godzinie 19:11
Dodatkowo, i być może przyznasz mi rację, kiedyś można było wymienić łożysko w bębnie (bo co tam mogło się innego popsuć?) a dzisiaj nie dostaniesz się do łożyska bo całość plastikowa i sklejona, dlatego należy wymienić cały zespół piorący – tak zresztą wykonywana jest większość obecnych urządzeń… jako monobloki.
Anonim mówi:
lut 2, 2024
o godzinie 20:16
Pić na wodę