W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony.

DORSZ przekazało, że „doszło do bezprecedensowego w skali” naruszenia polskiej przestrzeni przez obiekty typu dron. Jak podkreślono, „jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli”. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne.

Jeden z dwudziestu dronów spadł na budynek niedaleko Włodawy w pobliżu granicy z Białorusią. To kolejny już dron, którego szczątki odnaleziono po nocnym naruszeniu przestrzeni powietrznej Polski przez kilkanaście rosyjskich bezzałogowców.

————————————————————————————-

Komunikat Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych

„Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się. Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków obiektów, które naruszyły polska przestrzeń powietrzną.

Mając na uwadze bezpieczeństwo obywateli apelujemy by w przypadku zaobserwowania nieznanego obiektu lub jego szczątków nie zbliżać, dotykać ani ich przenosić. Takie elementy mogą pozostawać zagrożeniem i zawierać materiały niebezpieczne. Muszą być bezwzględnie sprawdzone przez odpowiednie służby.

Prosimy, aby każde sygnały zgłoszać pod numer alarmowy 112 lub do najbliższej jednostki Policji. Dzięki temu służby będą mogły szybko i skutecznie zabezpieczyć teren. Dziękujemy za wsparcie NATO_AIRCOM oraz Królewskim Holenderskim Siłom Powietrznym @Kon_Luchtmacht, których myśliwce F-35 pomagały dzisiejszej nocy zapewnić bezpieczeństwo na polskim niebie. Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej.

Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.”

————————————————————————

Były dowódca amerykańskich sił lądowych w Europie, gen. Ben Hodges, ocenił w rozmowie z agencją Reutera, że liczba dronów, które w nocy z wtorku na środę przekroczyły granicę NATO, świadczy o celowym teście ze strony Rosji.