Wciąż nie działa prawidłowo nowa aplikacja mObywatel, w której pobrać można cyfrowy dowód osobisty. Po aktualizacji dokument w naszym smartfonie ma być równoprawnym z tym wydawanym w urzędzie. Część użytkowników aplikacji ma jednak od wczoraj problemy.

Po ściągnięciu nowej wersji aplikacji mObywatel 2.0 część użytkowników od wczoraj, czyli już prawie dwa dni, nie może zweryfikować swojej tożsamości – czy to za pomocą profilu zaufanego, bankowości elektronicznej czy czytnika i dowodu z chipem. I niezależnie od systemu operacyjnego smartforna.

To oznacza, że nie można pobrać na smartfona nowego dowodu osobistego, a co gorsza – po aktualizacji znikają wszystkie dotychczasowe dokumenty, czyli prawo jazdy, dowód rejestracyjny samochodu, legitymacja szkolna czy studencka.

Co prawda minister cyfryzacji twierdzi, że dotąd wydano ponad 220 tys. nowych cyfrowych dowodów, i kłopoty wynikają z dużego zainteresowania, ale przyznaje też, że dziś od rana aż co druga próba pobrania dokumentu zakończyła się niepowodzeniem i nie wiadomo dlaczego.

mObywatel 2.0 jest dostępny w sklepach Google Play oraz App Store. W zależności od ustawień w telefonie, stara wersja mObywatela albo zaktualizuje się sama, albo trzeba będzie samemu to zrobić.

Możemy potwierdzać nim (mObywatelem w wersji 2.0 – przyp. red.) swoją tożsamość tak samo jak tradycyjnym dowodem osobistym czy paszportem – powiedział minister cyfryzacji Janusz Cieszyński w komunikacie na stronie internetowej resortu.

W aplikacji pojawił się też szereg funkcji, dzięki którym nasze sprawy urzędowe załatwimy szybko i bez wychodzenia z domu – np. weryfikacja kryptograficzna mDowodu (dostępna także bez konieczności logowania się do aplikacji).

W Polsce pojawi się więc nowy dokument tożsamości, którym będziemy mogli posługiwać się na terenie całego kraju, z wyjątkiem wyjazdu za granicę i wnioskowania o tradycyjny dowód osobisty oraz – do 31 sierpnia – potwierdzenia swojej tożsamość w instytucjach objętych ustawą o przeciwdziałaniu prania brudnych pieniędzy (m.in. w banku) – wyjaśniał w czwartek pełnomocnik ministra cyfryzacji ds. aplikacji mObywatel Michał Kalinowski. Od 1 września te instytucje też będą już miały obowiązek uznawania mDowodu – dodał.