Dwa mecze dwie wygrane. W sobotę, na stadionie Vinety Wolin  pilkarze rocznika 2004 pod batutą trenera Dawida Jeża, po trudnym spotkaniu, osłabieni brakiem podstawowego napastnika zwyciężyli Błękitnych Stargard wynikiem 3:0.

Goście nie wykorzystali pierwszej połowy, w kórej grali z wiatrem co poskutkowało dla nich solidnym laniem w drugiej połowie.Trzeba zaznaczyć, iż mecz odbywał się , jak zwykle w tej grupie wiekowej na zasadach fair play, choć najwyraźniej sam sędzia niezbyt był zadowolony z wyniku gwiżdżąc dość chaotycznie i tendencyjnie – pewnie nas nie lubi . Dla sędziego – żółta kartka od kibiców i – Sędzia Kalosz.

Należy również dodać , iż chłopcy w zeszłym tygodniu rozegrali znakomity i zacięty mecz w Koszalinie z miejscowym Bałtykiem . W tym meczu zabrakło jedynie argumentów natury siłowej bo z pewnością nie piłkarskich ( przeważyły warunki fizyczne piłkarzy z Koszalina ) i nasi chłopcy nieznacznie ulegli 1:2. Pomimo przegranej w Koszalinie ekipa z  Vinety umocniła się na czele tabeli grupy A I Ligi Wojewódzkiej a przecież to benjaminek rozgrywek na tym szczeblu.

W niedziele natomiast – podopieczni Daniela Skoka – drużyna juniorów młodszych,  rozprawili się z Pogonią Prawobrzeże Szczecin wygrywając 3:1 ( goście strzelili bramkę dopiero z rzutu karnego w ostatnich minutach meczu ) . W grze zawodników widać postępy i to, że już nie pękają przed teoretycznie silniejszymi. Choć smuci bardzo krótka ławka rezerwowych – dziś 1 zawodnik.

Czytelnik