
W zbiorach Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej znajduje się niepozorny, a zarazem niezwykle ciekawy zabytek odkryty w okolicach wsi Połchowo. Jest to klasyczna, sześcienna kostka do gry z oczkami od 1 do 6. Niewielki przedmiot o boku długości 1,4 cm i wadze 24 gramów zwraca uwagę prostą formą i starannym wykonaniem.
Kostka ma regularny kształt, a układ oczek odpowiada klasycznemu schematowi znanemu również współczesnym graczom. Tego typu forma jest efektem długotrwałego rozwoju gier losowych i sposobów zapisywania wyników. Choć dziś jest dla nas oczywista, w przeszłości nie była standardem.
Gry z użyciem kostek znane były już bardzo dawno temu w różnych częściach świata. W starożytnych cywilizacjach Mezopotamii, Egiptu, Indii czy Chin wykorzystywano podobne przedmioty zarówno do rozrywki, jak i do praktyk o charakterze symbolicznym czy wróżbiarskim. W świecie greckim i rzymskim gra w kości stała się codziennym elementem życia, popularnym mimo oficjalnych ograniczeń hazardu.
Również w średniowieczu kostki do gry towarzyszyły ludziom w podróży i czasie wolnym. Nierzadko noszono je przy sobie – w sakiewkach lub kieszeniach – jako prostą, przenośną formę rozrywki. Były symbolem ryzyka, nieprzewidywalności i zdawania się na los, co sprawiało, że bywały krytykowane przez duchowieństwo, ale jednocześnie powszechnie używane.
Odnaleziona w okolicach Połchowa kostka, ze względu na swoje niewielkie rozmiary, mogła mieć charakter przedmiotu osobistego. Tego rodzaju znaleziska często wiązane są z obecnością dawnych szlaków komunikacyjnych lub miejsc czasowego postoju podróżnych, kupców czy żołnierzy.
Nie można również wykluczyć, że kostka służyła nie tylko do gry. W wielu kulturach rzut kostką był sposobem podejmowania decyzji, symbolicznym pytaniem zadanym losowi lub elementem prostych praktyk wróżbiarskich.
Dziś kostka do gry jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli przypadku i ryzyka. Jej geometryczna forma kojarzy się z porządkiem, zaś losowość rzutu z niepewnością i chaosem, z którymi człowiek od wieków próbuje sobie radzić.
Niepozorna kostka spod Połchowa pokazuje, że nawet najmniejsze przedmioty mogą opowiadać dużą historię – o dawnych grach, codziennych zajęciach i uniwersalnej potrzebie mierzenia się z losem. A wszystko to ukryte w zwykłym, geometrycznym sześcianie.



















4 komentarzy
Anonim mówi:
gru 10, 2025
o godzinie 9:00
odkryciem bedzie znalezienie zlotowki na postoju taxi
staly forumowicz mówi:
gru 10, 2025
o godzinie 8:28
Najwazniejszych informacji brak, z czego jest zrobiona, z jakich czasow pochodzi. Moze pochodzic, z okresu II Wojny Swiatowej. Byc moze mial ja jakis ,,hitlerowiec” i sluzyla do gry, kto wyrzuci wiecej oczek pojdzie pierwszy robic egzekucje jakiegos jenca! Tez posiadam kilka kostek, maja prosta forme i staranne wykonanie, ze stali,aluminium,szkla,drewna ale, moje kostki sa na pewno, z czasow wspolczesnych.
Anonim mówi:
gru 9, 2025
o godzinie 19:34
A jutro znajdą wibrato Kleopatry na bank.
Anonim mówi:
gru 9, 2025
o godzinie 18:43
Widziałam gdzieś podobną…..zaraz zaraz w Chińczyku takie grze planszowej