„Ci, którzy na nas głosowali, chcą zmiany rządu, odsunięcia PiS-u od władzy” – mówił w specjalnej powyborczej Rozmowie w RMF FM prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego i jeden z liderów Trzeciej Drogi – Władysław Kosiniak-Kamysz. „Wykluczam koalicję z PiS-em. Szliśmy z hasłem „Albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS-u”. To hasło bardzo mocno przemówiło do wielu wyborców” – podkreślał.

Prezes PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził w RMF FM, że politycy partii opozycyjnych nie rozmawiali jeszcze o tym, kto będzie ich wspólnym kandydatem na premiera. Wszystkie scenariusze są możliwe – zapewniał. Będzie rozmowa, będzie decyzja. Nie będę dzielił skóry na niedźwiedziu. Zobaczymy, jakie będą ostateczne wyniki – tłumaczył.

Robert Mazurek dopytywał swojego gościa, czy Trzecia Droga będzie mieć w Sejmie jeden klub, a może dwa oddzielne – PSL-u i Polski 2050. Nie miałbym nic przeciwko, żeby był jeden klub. Porozmawiamy o tym, jak będą ostateczne wyniki – zapowiedział szef ludowców.

Jakie resorty chciałaby objąć w nowym rządzie Trzecia Droga? Nas bardzo interesują sprawy gospodarcze, sprawy obronności, sprawy bezpieczeństwa żywnościowego – wyliczał Kosiniak-Kamysz. Nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie, jakie stanowisko sam zamierza objąć.

Kosiniak-Kamysz zaapelował w RMF FM do prezydenta Andrzeja Dudy, by przed powierzeniem komuś misji tworzenia rządu, przeprowadził konsultacje z formacjami, które są do tego zdolne. To byłoby bardzo dobre – tłumaczył. Jeżeli większość naszych rodaków przy takiej frekwencji wskaże zmianę rządu, inną koalicję niż ta, która dzisiaj rządzi to uważam, że pan prezydent powinien porozmawiać z tymi środowiskami politycznymi i zastanowić się. Konstytucja nie obliguje go do wyznaczenia kandydata z ugrupowania, które zajęło pierwsze, drugie czy trzecie miejsce – dodał.