Libacje alkoholowe, dewastacje, a nawet kradzieże roślin. To przez kilka dni udało się zarejestrować kamerom zamontowanym w parku. – To będzie wyraźny znak stop dla aktów wandalizmu, dewastacji i zaśmiecania. Będziemy wyciągać surowe konsekwencje w stosunku co do osób, które się tego dopuszczają – mówi Burmistrz.

Kamery fotopułapki pojawiły się w parku kilka dni temu. Efekt przerósł najśmielsze oczekiwania. Młodzi ludzie wyrywali na nich ławki, niszczyli i zaśmiecali teren. Zdarzały się nawet osoby, które wyrywały zieleń.

– Obecnie w kilkunastu miejscach na terenie naszej gminy zlokalizowaliśmy fotopułapki, które uchwycą akty wandalizmu, zaśmiecania czy kradzieży. Chcemy częściowo ograniczyć ten proceder, a w przyszłości może i go w ten sposób zakończyć. Oprócz konsekwencji prawnych, będziemy także pokazywać, kto dopuszcza się tego typu zachowań – mówi Burmistrz Stanisław Kuryłło.