Karol Nawrocki poddał się we wtorek testom na obecność narkotyków w organizmie. „Wynik oczywiście negatywny. Teraz kolej na Pana Rafała! Odwagi! Jak jest Pan czysty, to nie ma się czego bać!” – napisał na X. Po raz pierwszy zaproponował wykonanie takich badań w sobotę, kiedy był gościem Krzysztofa Ziemca w RMF FM. Cała sprawa jest pokłosiem debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, która odbyła się w piątek, 23 maja.

Kandydat na prezydenta popierany przez PiS, Karol Nawrocki, we wtorek o poranku poddał się testom na obecność narkotyków w organizmie.  Przed południem opublikował zdjęcie wyników oraz wpis.

– „Polacy chcą mieć pewność, że przyszły Prezydent jest w pełni zdrowy. Dlatego zrobiłem test na obecność narkotyków. Wynik oczywiście negatywny. Teraz kolej na Pana Rafała! Odwagi! Jak jest Pan czysty, to nie ma się czego bać!” – napisał Karol Nawrocki.

Cała sprawa jest pokłosiem debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, która odbyła się w piątek, 23 maja w siedzibie TVP. Podczas dyskusji z kandydatem KO Rafałem Trzaskowskim, popierany przez PiS Karol Nawrocki w pewnym momencie zbliżył dłonie do twarzy, zakrywając nos i usta. Wielu komentatorów, w tym polityków, uznało ten ruch za dwuznaczny. w pewnym momencie wykonał Karol Nawrocki. Prezes IPN zbliżył dłonie do twarzy, zakrywając nos i usta. Widzowie, komentatorzy, a także politycy, uznali ten ruch za dwuznaczny. Po debacie mówił, że była to „guma”.

Jeszcze tego samego wieczora wpis na platfonie X zamieścił szef jego sztabu wyborczego, Paweł Szefernaker. „To był snus (sam Karol Nawrocki nazywa to gumą nikotynową), by nie zasnąć podczas tyrad Rafała Trzaskowskiego. A tych, którzy mają jakieś niezdrowe sugestie, zapraszamy na otwarte testy wydolnościowe i zdrowotne” – tak polityk PiS skomentował gest, który wykonał Nawrocki.

W kolejnych dniach w sieci pojawiło się kilka fragmentów nagrań – m.in. wywiadów z Karolem Nawrockim, a także innej debaty – na których widać, że kandydat na prezydenta już kilkukrotnie publicznie wkładał sobie do ust tę używkę. Informację o tym, że Nawrocki wykonał testy i że ich wynik jest negatywny jako pierwszy podał „Super Express”.