Prokuratura Rejonowa w Gryficach wszczęła postępowanie w związku z zaginięciem we wtorek kutra na Bałtyku. – Jest prowadzone w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa spowodowania wypadku w ruchu wodnym ze skutkiem śmiertelnym – mówi Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Grozi za to do ośmiu lat więzienia.
Na pokładzie kutra było czterech rybaków. Śledztwo zostało wszczęte w sprawie spowodowania wypadku na morzu ze skutkiem śmiertelnym. Już teraz jednak wiadomo, że postępowanie nie będzie łatwe. Po kutrze SWI82 została tylko tratwa ratunkowa. Nie odnaleziono też ciał członków załogi.
– W chwili obecnej postępowanie jest prowadzone w sprawie. Nikomu nie postawiono zarzutów, trwa gromadzenie materiału dowodowego – tłumaczy Biranowska-Sochalska.
Ratownicy SAR co prawda, zauważyli ciało jednego z rybaków, zaplątane w liny dryfującej po morzu tratwy, ale podczas próby wyłowienia szalupy, poszło ono na dno. Prokuratura będzie musiała również wyjaśnić, dlaczego, kapitanat portu w Mrzeżynie prawie 10 godzin czekał na zgłoszenie zaginięcia kutra, który miał zacumować w nocy z poniedziałku na wtorek.
10 komentarzy
Anonim mówi:
maj 17, 2019
o godzinie 18:43
Czytać ze zrozumieniem! „Jest prowadzone w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa spowodowania wypadku w ruchu wodnym ze skutkiem śmiertelnym”. Zajmijcie się tym co się stało że poszli na dno nie wzywając pomocy a nie radzicie który kapitanat czy bosmanat zawinił. Choćby podjęli się akcji poszukiwawczej po godzinie to już było po… Kutry same błyskawicznie nie toną!
. Krzy. mówi:
maj 17, 2019
o godzinie 8:35
gdyby to był prezydent czy polityk to wodę by wypompowali z morza a piasek dna przesiali a znaleźli….
Proszę czekać jak my wszyscy,rodzina jets bardzo ciężko , tym bardziej że nie możemy nic zrobić bo „ktoś „z jakis.powodow nie szukał by uratować i oddać ich nam…Czekamy na ciała chłopaków byśmy mogli ich godnie pożegnać
. mówi:
maj 17, 2019
o godzinie 8:34
gdyby to był prezydent czy polityk to wodę by wypompowali z morza a piasek dna przesiali a znaleźli….
Proszę czekać jak my wszyscy,rodzina jets bardzo ciężko , tym bardziej że nie możemy nic zrobić bo „ktoś „z jakis.powodow nie szukał by uratować i oddać ich nam…Czekamy na ciała chłopaków byśmy mogli ich godnie pożegnać
Anonim mówi:
maj 17, 2019
o godzinie 7:44
Jednak tych jednostek łowczych w obecnych czasach i przy obecnej polityce pływa niewiele. Kilka, może kilkanaście. Dlatego z ich śledzeniem nie powinno być wielkiego problemu. Do tego są komputery, programy, które powinny sygnalizować kto powrócił w czasie, a kto nie. Śmigłowce, szybkie lodzie, ćwiczenia, a w praktyce wielka d…pa.
Gogolina mówi:
maj 17, 2019
o godzinie 6:19
Poszło na dno i nie mogli wezwać nurków żeby wydobyli chociaż ciała. Tam piszą, że nie wiedza w którym miejscu. Tu piszą że był widziany. Coś za dużo tu niewiadomych. Albo coś ukrywają. Skoro pisze tu osoba że na brzeg zostały wyrzucone szczątki kutra A czytałam że jak będą jakieś części to wznowia poszukiwania a nadal nie szukają. To są jakieś jaja.
Mat mówi:
maj 17, 2019
o godzinie 7:36
Na plaży były wyrzucone bojki od sieci z oznaczeniem swi-82. Podejrzewam, ze w najbliższymi czasie jednostka zostanie namierzona, gdyż jest widoczna plama ropopochodna.
Anja mówi:
maj 16, 2019
o godzinie 22:22
I oni zostawia tak te cialo na dnie? Nawet dokladnie nie wiadomo ktory to z chlopakow… w glowie sie nie miesci. Straszna tragedia
Mel mówi:
maj 16, 2019
o godzinie 21:34
Na plaży w Dziwnowie, dzisiaj widziałam jak Urząd Morski zbierał pozostałości z jednostki wyrzucone na brzeg :( jest mi smutno. Młodzi ludzie, mieli rodziny :,(
George mówi:
maj 16, 2019
o godzinie 20:57
Są inne procedury odnośnie zgłoszeń wyjścia i wejścia do portu, powrotu z rejsu, nie będę się rozpisywał w tym temacie aby nie sugerować kto w tym wypadku zawinił, dla mnie sprawa jest oczywista i to jest moje subiektywne zdanie.
Mat mówi:
maj 16, 2019
o godzinie 20:41
Nie ma kapitanatu portu w Mrzeżynie, tylko bosmanat który jest otwarty w godzinach 7/15. Weekendy nieczynny. Kapitanat Portu, ze służba 24/h jest w Dziwnowie. Kapitanat czekał ze zgłoszeniem zaginięcia czy SG ? Bo zgłoszenie o 2 w nocy było do SG ? Teoretycznie Łódź swi 82 mogła być odpisania w kapitanacie do dnia następnego do godziny przykładowo 12. I służba dyżurna mogła być nie poinformowana telefonicznie bądź radiowo o powrocie Łodzi do portu. Jeśli źle myśle to mnie poprawcie. Tragedia okropna. Bardzo współczuje bliskim zaginionych chłopaków.