Prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod reformą Kodeksu karnego wprowadzającą m.in. konfiskatę aut pijanych kierowców. Nowe przepisy przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Zakładają one, że pijanemu kierowcy samochód jest konfiskowany a następnie trafia na aukcję.

Konfiskata samochodu ma być możliwa, gdy prowadzący go kierowca będzie miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Co istotne, nie będzie tu miał znaczenia fakt, czy pijany kierowca spowodował wypadek, czy też nie. Konfiskata pojazdu (lub jego równowartości) będzie też możliwa, gdy kierujący będzie miał 0,5 promila alkoholu i gdy spowoduje wypadek oraz w przypadku recydywistów.

Po zatrzymaniu pijanego kierującego policja będzie mogła zająć pojazd na okres do siedmiu dni. Potem prokurator będzie orzekał jego zabezpieczenie, a sąd już obligatoryjnie zasądzi przepadek. Sąd będzie mógł odstąpić od orzeczenia przepadku tylko „w szczególnych okolicznościach”.

Konfiskata samochodu to w Polsce nowość, choć podobne rozwiązania obowiązują też w niektórych państwach UE.