Jest areszt dla sprawcy kradzieży z włamaniem i podpalenia jakie miało miejsce w czerwcu br. w zakładzie produkującym lody WaFlova w Wolinie. Mężczyzna, który dopuścił się obydwu czynów, usłyszał zarzuty i decyzją Sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.

Wszystko rozegrało się 9 czerwca w godzinach wieczornych lub w nocy (10.06). Właściciel firmy WaFlova zastał zdewastowane i podpalone miejsce pracy dopiero rano. Jak mówił w rozmowie z naszą redakcją, było to ewidentne działanie na zlecenie. Osoby lub osoba, które włamały się do lodziarni, przyniosły ze sobą nawet swoje kartony, które posłużyły jako rozpałka. To co nie strawił ogień, zostało zniszczone.

W sprawie została zatrzymana jedna osoba, która usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia poprzez podpalenie. Za obydwa czyny grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany przyznał się i złożył zeznania. Prokurator wystąpił także o zastosowanie tymczasowego aresztowania, do którego przychylił się Sąd mówi w rozmowie z naszą redakcją prokurator Alicja Macugowska-Kyszka, Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.