Sejm przyjął nowelizację Kodeksu pracy, która zmieni zasady publikowania ofert pracy i ujawniania zarobków. Pracodawcy będą musieli jasno określić proponowane wynagrodzenie, a pracownicy zyskają nowe uprawnienia w walce o równość płac. Za złamanie przepisów grożą wysokie grzywny.
Projekt nowelizacji złożyli w Sejmie posłowie Koalicji Obywatelskiej. Regulacja Kodeksu pracy przewiduje, że każdy pracodawca, który publikuje informację o możliwości zatrudnienia pracownika na danym stanowisku, będzie musiał wskazać proponowane wynagrodzenie – zarówno jego minimalną, jak i maksymalną wysokość. Dopuszczalne będzie zaznaczenie, że kwota może podlegać negocjacjom.
Jednocześnie pracodawca nie będzie mógł zakazać ani uniemożliwiać pracownikowi ujawnienia informacji o jego wynagrodzeniu. Pracownik zyska prawo do wystąpienia z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczącej jego indywidualnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich poziomów wynagrodzenia z podziałem na płeć – w odniesieniu do kategorii pracowników wykonujących taką samą pracę lub o takiej samej wartości.
Nowe przepisy przewidują również konsekwencje finansowe dla pracodawców, którzy nie zastosują się do nowych obowiązków. Zawarcie umowy za mniejsze wynagrodzenie niż przewidziane w ogłoszeniu lub brak takiej informacji będzie wykroczeniem zagrożonym karą grzywny od 1 tys. zł do 30 tys. zł.
5 komentarzy
Anonim mówi:
maj 9, 2025
o godzinie 15:32
No i robota u żelka się skonczy
Anonim mówi:
maj 9, 2025
o godzinie 14:56
A pod stołem też ma ujawniać. Śmiechu warte.
Anonim mówi:
maj 9, 2025
o godzinie 14:51
Kandydat jednak nie dowie się o pensji z oferty pracy. Eksperci: Nic się nie zmieni
Pracodawca nie będzie musiał zamieszczać informacji o wynagrodzeniu w ogłoszeniu o naborze. Będzie mógł ją podać dopiero przed rozmową kwalifikacyjną. Tak wynika z ostatecznej wersji projektu nowelizacji Kodeksu pracy, którą przyjął Sejm.
Anonim mówi:
maj 9, 2025
o godzinie 14:11
kiełbasa rudego
Anonim mówi:
maj 9, 2025
o godzinie 13:40
nareszcie !!