Inflacja w lipcu wyniosła 15,5 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny w tzw. szybkim szacunku. W stosunku do czerwca ceny towarów i usług wzrosły o 0,4 proc. W porównaniu do lipca 2021 r., ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 15,3 proc., nośników energii – o 36,6 proc., a paliw do prywatnych samochodów – o 36,8 proc.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował na konferencji prasowej po ogłoszeniu danych GUS, że rządowe tarcze antyinflacyjne zostaną przedłużone do końca roku.
Cieszę się, że nie ma gwałtownego skoku inflacji, ale to jeszcze za wcześnie, żeby odtrąbić jakikolwiek odwrót inflacji – ocenił szef rządu. Myślę, że podwyższona inflacja będzie także w przyszłym roku, ale wierzę w to, że już w przyszłym roku zacznie być w trendzie opadającym – dodał. Dużo zależy od czynników globalnych – od ceny baryłki ropy, od ceny gazu, która jest horrendalnie wysoka, od ceny energii elektrycznej, która jest niebotycznie wysoka na giełdach europejskich – wyliczał Morawiecki.
13 komentarzy
INCOGNITO mówi:
lip 31, 2022
o godzinie 21:43
Brawo no wreszcie widać ludzie mądrzy zaczeli pisać komentarze…bo tak zawsze jak obserwuję to wydawać by się mogło że nikt na ten Pis nie głosuje wszędzie tylko sama Platforma w sklepach na ulicach …to skąd się bierze takie poparcie dla Pisu no tak …chyba ci co idą na Platformę głosować to się mylą i sejmie i uni niechcący też przyciski naciskają za Pisem …No wreszcie mądrych aż miło posłuchać … Piękny komentarz B.Z.Ś.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
lip 31, 2022
o godzinie 9:15
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji, na której nieźle obłowił się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie Najjaśniejszej RP), rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
Odcinek SIÓDMY – OWOCE „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA, legitymizowanej PODWÓJNĄ ZDRADĄ Lecha WAŁĘSY, na przykładzie dalszych losów „Norblina”.
Na „KATA” „Norblina, „ARCYKAPŁAN” „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Janusz LEWANDOWSKI, wybrał „doświadczonego inaczej” syndyka masy upadłościowej Huty „Wołomin”.
Na początek krótki rys historyczny Huty „Wołomin”:
Na początku XX w. mała dotąd wieś Wołomin zaczęła szybko przekształcać się w osadę miejską. Głównym czynnikiem miastotwórczym była uruchomiona już w 1862 r. linia kolejowa ze stacją Wołomin oraz powstała w drugiej połowie 1905 r. huta szkła Wołomin, własność kapitału żydowskiego, a konkretnie Szlamy Kona. Zakład ten natychmiast stał się największym przedsiębiorstwem przemysłowym Wołomina. Pozostał takim do feralnego dlań 1999 roku.
W pierwszej połowie 1921 r. huta zatrudniała 150 robotników, w kilka miesięcy później – już 218. Produkowała wtedy wyłącznie butelki. W marcu 1923 r. huta Praca zatrudniała już 448 osób, w tym 105 kobiet i 100 uczniów. W listopadzie 1921 r. podjęła pracę huta Wołomin, zwana teraz Odbudową Produkowała butelki i szkło szlifowane, zatrudniała 300 robotników. Niebawem stała się własnością potentatów szklarskich: Zygmunta Renglewskiego i Judki Eszele Flanereicha, właścicieli hut szkła w Rokitnie i Pińsku na Polesiu oraz w Wilnie. Huta wołomińska weszła w skład Zakładów Przemysłowych Vitrum, przyjęła też nazwę Vitrum.
W latach 1937-1938 huty zatrudniały: Vitrum – około 400 robotników, Praca – 350. Niskie zarobki w hucie Vitrum (od 1,5 do 2,35 zł dziennie), oszukaństwa administracji i chamskie traktowanie pracowników wywołały odruch buntu. W rezultacie w maju 1937 r. wybuchł tu największy, 45-dniowy strajk robotniczy. Zakończyło go podpisanie 25 czerwca kompromisowej umowy. Podwyższono stawki najniższej zarabiającym, przyjęto do pracy zwolnionych wcześniej robotników. Produkcja została wznowiona.
Najpomyślniejsza dla Huty Szkła im. F. Paplińskiego była dekada Gierka (1970-1980). Wówczas to podjęto automatyczną produkcję szklanek termoodpornych, huta osiągnęła najwyższy w swej historii poziom produkcji. W 1978 r. zatrudniała 2200 pracowników. W pełni zautomatyzowany zakład A (dawna huta Vitrum) wytwarzał szkło opakowaniowe, natomiast rozbudowany najbardziej zakład B z nową halą produkcyjną (dawna Praca) – szkło techniczne i laboratoryjne. 1 lipca 1980 r. uruchomiono w hucie linię produkcyjną na licencji japońskiej, produkującą szkło stołowe.
Huta „Wołomin” przetrwała I Wojnę Światową, burzliwy okres międzywojenny, przetrwała Hitlera, rozwinął ją Gierek – ZNISZCZYŁ BALCEROWICZ.
O tym jaki los zgotował dla „Norblina” „KAT” „WOŁOMINA” zaświadcza treść zapisana na str. 250 – 251, tom 2 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośny fragment cyt.:
„Z końcem października (mój dopisek: 2001 r.) Sąd Gospodarczy w Warszawie OGŁOSIŁ UPADŁOŚĆ zakładu, władzę w firmie objął SYNDYK i zaczął wręczać ludziom wymówienia. Co gorsza, zaraz po wejściu KAZAŁ WYGASIĆ PIECE HUTNICZE, CHOCIAŻ ZAKŁAD MIAŁ JESZCZE ZAMÓWIENIA od klientów, którzy gotowi byli sami dostarczać surowiec, byle tylko odbierać POTRZEBNE im do dalszej produkcji wyroby. Do Komitetu Obrony Miejsc Pracy wstąpiło 101 osób z „Solidarności” i branżowego związku, których stosunki, jak to w konkurencyjnych organizacjach, nie zawsze układały się gładko. Teraz ROBOTNIKÓW zaczęły nurtować PODEJRZENIA, że ten człowiek, który WCZEŚNIEJ ROZŁOŻYŁ Hutę „Wołomin”, przyszedł w konkretnym celu i ZROBIŁ SABOTAŻ NA SZKODĘ FIRMY („Tygodni Solidarność, 48/01).
O SABOTAŻU mówili bo (…) CAŁKOWITE zaprzestanie produkcji, polegające na WYGASZENIU PIECÓW ODLEWNICZYCH, oznaczało FAKTYCZNĄ LIKWIDACJĘ firmy, specyfika produkcji bowiem powoduje, że w przyszłości ne będzie można jej uruchomić BEZ OLBRZYMICH NAKŁADÓW FINANSOWYCH. Konsekwencją będzie UTRATA rynków zbytu i niemożność ich odtworzenia, ponieważ odbiorcy zmuszeni będą do poszukiwania innych dostawców, gwarantujących im ciągłość produkcji.
Syndyk argument istnienia zapotrzebowania na produkty „Norblina” zbył krótko, uznając wyrażające je zamówienia za takie, pozwalają na prowadzenie manufaktury, a nie przedsiębiorstwa. One nie są w stanie zaspokoić 10% kosztów działalności tej firmy. Tu MUSI PRZYJŚĆ INWESTOR Z DUŻYMI PIENIĘDZMI, który DOKAPITALIZUJE i ZRESTRUKTURYZUJE przedsiębiorstwo. […]
Jednocześnie jako swoje „pierwsze zadanie” określił próbę sprzedaży „Norblina” jako całości. Pracownicy, których zakład PO RAZ DRUGI ma iść POD MŁOTEK , bo już raz minister SIĘ POMYLIŁ, jakoś mu NIE DOWIERZAJĄ. Sądzą, że przyszedł „Norblina” ZAORAĆ. Teresa NOWIERSKA ze związku branżowego, przewodnicząca Komitetu Obrony Miejsc Pracy, od 22 lat suwnicowa w „Norblinie” przypomniała, że (…) SYNDYK powiedział WYRAŹNIE, że nie przyszedł tutaj PRODUKOWAĆ. Produkcja go w ogóle NIE INTERESUJE, tylko „POSPRZĄTANIE”. Ta się wyraził (Tygodnik „Solidarność”, 48/01).
I rzeczywiście, syndyk PRZYZNAŁ: Nie wiem, czy są towary do przetworzenia, bo NIE INTERESOWAŁEM SIĘ TYM, PRZYZNAŁ SZCZERZE …” – koniec cytatu
Cdn.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
lip 30, 2022
o godzinie 18:58
Da się żyć. Nie narzekajcie. Wszystko funkcjonuje. Pracować trzeba, ale to normalne i naturalne. Pozyskujesz pieniądze lepiej lub gorzej. To już zależy wyłącznie od jednostki.
Anonim mówi:
lip 30, 2022
o godzinie 22:33
Powiedział polityk do plebsu.
Anonim mówi:
lip 30, 2022
o godzinie 15:18
tfu-skowi marzy się chleb po 30zł,a po tyle nie jest,więc to jest deflacja.
Zniesmaczony mówi:
lip 30, 2022
o godzinie 14:43
Kpina. Wszystko zależy od metody liczenia . Inflacja miesiąc do miesiąca w dalszym ciągu rośnie, ceny w sklepach rosną więc gdzie wyhamowała . Na rynkach światowych a więc i w Polsce spadły ceny paliw i to jest główna przyczyna ustabilizowania się inflacji .Co nie znaczy że za miesiąc nie wystrzeli w górę .PiS sam stworzył tę niespotykanie wysoką inflację a teraz udaje ze z nią walczy . Podobnie jest z innymi sprawami w naszym kraju . To metoda tej pustej ,upartej , zadufanej w sobie i szkodliwej władzy .
gość mówi:
lip 30, 2022
o godzinie 11:38
Wyhamowała bo gospodarka dorżnięta. Inwestycje leżą, a kredytobiorcy szukają odpowiedniej gałęzi. Sukces rządu.
Obywatele mówi:
lip 30, 2022
o godzinie 11:12
Brawo PiS wiedziałem że damy radę!! 2023 należy do nas już widzę jak wygrywamy i oklaski!! Przystojnego mamy tego premiera.. Super Pan wyszedł Panie Mateuszu kochamy Pana
Anonim mówi:
lip 31, 2022
o godzinie 9:20
A kto Wy jesteście ?
TYLKO MOŻECIE MÓWIĆ W SWOIM IMIENIU „kochamy Pana”
Jacy „OBYWATELE”? Jacy „WYZNAWCY”? Jesteś zwykłym opłacanym TROLEM. WEGETUJESZ NA TEJ ZIEMI a wydaje Ci się ,że ŻYJESZ. Żyj tak dalej…
Anonim mówi:
lip 30, 2022
o godzinie 9:11
NAJBARDZIEJ ZAKŁAMANY RYJ I POLAKU PAMIĘTAJ JAK SIĘ Z CIEBIE ŚMIAŁ ŻE ZAPIER…… Z ZA MISKE RYŻU
Antypis mówi:
lip 30, 2022
o godzinie 6:03
Na pochybel Morawieckiemu,A.Dudzie, Kaczyńskiemu,Czarnkowie,Niedzielskiego i reszcie pajaców z PiS..du.
bolek tolek pomyśl mówi:
lip 29, 2022
o godzinie 22:30
co by było gdyby Pan Tusk był Prezydentem
Anonim mówi:
lip 30, 2022
o godzinie 0:20
Tusk był już nawet prezydentem Europy. I co to dało? Wysokie ceny prądu gazu i węgla.
Teraz to może zostać prezydentem Puł Tuska.
Anonim mówi:
lip 29, 2022
o godzinie 20:42
Inflacja wyhamowała?…… Myślę że tankuje przed wyruszeniem w drogę w góry :-)