O jego częściowym otwarciu pierwotnie mówiło się w połowie roku. Pracownicy dwoili się i troili, aby wszystko udało się do wakacji. W internecie prowadzono nawet rekrutację. Po śmierci właściciela potężnej firmy wszystko zwolniło i niewiele wskazuje na to, aby olbrzymi hotel otworzył się – nawet częściowo – do końca roku.

Na placu budowy widać niewiele zaparkowanych samochodów. Na zewnątrz hotelu, niewielka liczba pracowników prowadziła drobne prace wykończeniowe. To jednak kropla w morzu potrzeb. Ciągle nie powstała też znaczna część infrastruktury – parkingów, basenów, restauracji.

Pełnomocniczka zarządu firmy Hotele Gołębiewski nie udziela żadnych komentarzy mediom. Jak dowiedział się nieoficjalnie serwis Onet Podróże, otwarcie hotelu na pewno nie nastąpi w tym roku.

Hotel Gołębiewski w Pobierowie powstaje w środku lasu i ma 11 kondygnacji nadziemnych i dwie podziemne. Docelowo ma być tam 1,2 tys. pokoi z infrastrukturą dla ponad 3 tys. gości. Przy samym hotelu oraz pod nim pomieści się 1000 aut. Taką ilością miejsc parkingowych dysponuje gigant. Oprócz tego na zewnątrz widać już morze nasadzeń, 100 – metrowy basen, strefy SPA, beach bar, miejsce do siatkówki plażowej oraz wiele innych atrakcji!