Do końca czerwca można składać oferty na dzierżawę Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP) Przybiernów Zachód i Wschód na drodze ekspresowej S3 na północ od Goleniowa. Przyszły dzierżawca wybuduje na nich stacje paliw i obiekty gastronomiczne. Czas dzierżawy przewidziany umową to 20 lat.
MOP-y Przybiernów posiadają obecnie parkingi i toalety, z których mogą korzystać kierowcy. Na stację paliw i gastronomię zabezpieczona jest odpowiednia rezerwa terenu. Przy podobnych tego typu obiektach powstają m.in. restaurację sieci KFC, McDonalds czy rozbudowane o restauracje stacje paliw. Nowa stacja oraz restauracja mają powstać w okresie 2 lat od podpisania umowy.
Warunki przetargu
W przetargu będą mogły wystartować podmioty, które prowadzą minimum trzy stacje paliw i uzyskali średnioroczny przychód za ostatnie 2 lata nie mniej niż 10 mln zł. Kryterium wyboru ofert będzie wysokość czynszu podstawowego, który nie może być niższy niż 15 tys. zł dla jednego obiektu. Dodatkowo dzierżawca będzie płacił czynsz od przychodu – 1 proc. od sprzedaży paliw i 4 proc. od pozostałej działalności. Opłaty te trafią bezpośrednio do Krajowego Funduszu Drogowego.
Drugi przetarg na dzierżawę
W kwietniu ubiegłego roku ogłosiliśmy pierwszy przetarg na dzierżawę MOP-ów Przybiernów. W tym postępowaniu żaden podmiot nie złożył ofert. W obecnie ogłoszonym przetargu została zmodyfikowana standardowo stosowana zasada ABCABC, czyli odstępu dwóch MOP tego samego dzierżawcy od siebie na zasadę ABAB, czyli odstępu jednego MOP. Dzięki temu w nowym postępowaniu będzie mogło wystartować więcej podmiotów.
11 komentarzy
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
kwi 16, 2023
o godzinie 5:41
Do wpisu:
ASKA mówi:
kwi 15, 2023
o godzinie 21:26
Zgodnie z życzeniem, z uwagi na bardzo duże zainteresowanie, ku przestrodze uprzejme przypominam, że ja NIE NAWOŁUJĘ do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 34 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK TRZYDZIESTY CZWARTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „ZAGRANICZNE KAPITALISTYCZNE „PIJAWKI” POLSKICH firm – SZCZEGÓLNIE HOŁUBIONE przez POLSKIE władze”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego DOPUŚCIŁ się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 353 – 362, tom 3
czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„Obecność „Elektrimu”, choć tym razem w innej roli, stanowi też ŁĄCZNIK z inną sprawą DOWODZĄCĄ, że POGOŃ MENEDŻERÓW NAJWYŻSZEGO szczebla za PRYWATNYMI KORZYŚCIAMI nie należy bynajmniej do RZADKOŚCI, co stawia w IRONICZNYM świetle popularny pogląd o WYŻSZOŚCI zachodniej kultury biznesu, której wysłannicy mieliby zjeżdżać do DZIKIEGO kraju nad Wisłą z MISJĄ CYWILIZACYJNĄ.
W hiszpańskiej korporacji „Acciona”, mimo że jest spółką PUBLICZNĄ, której akcje notowane są na giełdzie, PANOWANIE SPRAWUJE rodzina ENTRECANALESÓW de Azcarate. Spółka zainteresowała się również rynkiem polskim. W czerwcu 1999 r. nabyła w drodze WEZWANIA PUBLICZNEGO 24% akcji „Mostostalu Warszawa” SA, co kosztowało ją ok. 60 mln zł.
„Mostostal” specjalizuje się w WIELKICH budowach. Od 1976 r. rządził nim Karol HEIDRICH – typowy menedżer z czasów PRL. Firma została SPRYWATYZOWANA w 1993 r., przez następne TRZY lata GŁÓWNYM akcjonariuszem był „Elektrim”. Mimo podpisania kilku ZNACZĄCYCH kontraktów „Mostostal” PRZYNOSIŁ STRATY (blisko 30 mln zł w 1999 r.) […]
W „Mostostalu” dzielili się władzą z „Elektrimem” – posiadaczem 28% akcji. Przedstawicielem „Acciony” w „Mostostalu” został POZNANY już WCZEŚNIEJ brytyjski biznesmen Neil BALFOUR, […] („Gazeta Wyborcza” 21.03.2001).
BALFOUR najpierw PRZEWODNICZYŁ radzie nadzorczej, a w sierpniu 2001 r. PRZEJĄŁ po HEIDRICHU fotel PREZESA ZARZĄDU. […] PREZES pojawia się w spółce RAZ na TYDZIEŃ, zamyka się w gabinecie i załatwia sprawy NIE INFORMUJĄC współpracowników. […]
Współpracownicy BALFOURA mieli DUŻE TRUDNOŚCI , by UZGODNIĆ z szefem najbardziej elementarne kwestie, a jednocześnie byli ZASKAKIWANI coraz to nowymi jego posunięciami, których RACJONALNOŚĆ była dla nich NIEPOJĘTA. Bo też były to operacje jak najbardziej racjonalne wprawdzie, ale NIE z punktu widzenia INTERESU spółki, lecz PRYWATNEGO INTERESU PREZESA BALFOURA.[…]
BALFOUR ponadto dokonał – BEZ WIEDZY – zarządu „Mostostalu Warszawa” – ZMIANY rady nadzorczej w spółce ZALEŻNEJ „Mostostal Invest”, WPROWADZAJĄC do NOWEJ rady znowu GIERYŃSKIEGO. W rezultacie BALFOUR PRZEJĄŁ CAŁKOWITĄ KONTROLĘ nad „Investem”.
O ile w spółce – MATCE MUSIAŁ się liczyć ze zdaniem członków zarządu, o tyle w spółce – CÓRCE NIE MIAŁ już ŻADNYCH OGRANICZEŃ. Nieprzypadkowo zatem „Mostostal Invest” został spółką do SPECJALNYCH PORUCZEŃ.
Tymczasem w OPŁAKANEJ sytuacji znalazła się WSPÓŁPOSIADANA przez Anglika „Polska Trust”, która miała OLBRZYMIE DŁUGI (m.in. wobec BRE), których NIE BYŁO z czego SPŁACAĆ. Brytyjski ARYSTOKRATA ZNALAZŁ SPOSÓB – DŁUGI przecież MOŻE SPŁACIĆ …”Mostostal” ZAPROPONOWAŁ, by spółka, której jest PREZESEM, ZAINWESTOWAŁA w „Polskę Trust”. 14 września 2000 r. zostaje podpisana umowa o zarządzanie PROJEKTEM związanym z nieruchomością przy ul. Prostej 69.
Podobnie ja w przypadku TRANSAKCJI „Polamem Nieruchomości” a „Polską Trust” i tym razem BALFOUR reprezentował JEDNOCZEŚNIE stronę SPRZEDAJĄCĄ oraz KUPUJĄCĄ („SWOJĄ” radę nadzoru w „Mostostalu Invest”). […]
Okazało się też, że „Polska Trust” NIE PROWADZI ŻADNEJ DZIAŁALNOŚCI DOCHODOWEJ, ma natomiast POTĘŻNE KOSZTY. W 1999 r. STRATA wyniosła 6 mln 200 tys. zł, […] Bilans sporządzony na 31 sierpnia 2000 r. wynosi prawie MINUS 16 mln zł.
Czym bowiem zajmuje się „Polska Trust”? ZACIĄGANIEM POŻYCZEK w ZAGRANICZNYCH firmach … KONTROLOWANYCH przez BALFOURA! Jej długi z tego tytułu PRZEKRACZAJĄ 2 mln 200 tys. dolarów. W dodatku pożyczki te były oprocentowane w SKALI 20 – 60%! A pamiętajmy, że chodzi o pożyczki DEWIZOWE.
Krótko mówiąc, pieniądze z „Polski Trust” były TRANSFEROWANE na Wyspy Dziewicze. Z „Polski Trust” były TRANSFEROWANE – w postaci MOCNO ZAWYŻONYCH ODSETEK – na Wyspy Dziewicze.
Z „Polski Trust” pozostała WYDMUSZKA. BALFOUR postanowił na powrót NAPEŁNIĆ ją KAPITAŁEM. Dostarczyć go MIAŁ „Mostostal Warszawa” – firma, której był PREZESEM. […] BALFOUR mówi, że „Polska Trust” zaciągała FIKCYJNE pożyczki, to SAM PRZYZNAJE się do NARUSZANIA PRAWA.
W październiku 2000 r. została OPRACOWANA „umowa RESTRUKTURYZACJI dotycząca „Polski Trust”. W umowie występuje SIEDEM stron a mianowicie: PFE Trading Ltd., „McConnell Investments” LLC, „Polska Trust”, Włodzimierz SOPOREK, „Mostostal Invest” Sp. z o. o., „Motozbyt” SA (spółka SOPORKA) oraz OSOBIŚCIE Neil BALFOUR.
Pod umową znajdują się zatem CZTERY podpisy BALFOURA, dwa SOPORKA oraz podpis prezesów „Mostostalu Invest” – spółki, którą BALFOUR kontroluje PONAD GŁOWAMI pozostałych członków ZARZĄDU „Mostostalu Warszawa”. […]
Nie był to bynajmniej JEDYNY przykład PIJAWKI zagranicznego pochodzenia WYSYSAJĄCEJ soki z rodzimej spółki. […] PREZES znanego m.in. jako INWESTOR warszawskiej FSO południowokoreańskiego koncernu „Daewoo Motor”, KIM WU CZUNG, […] W latach 1997 – 1999 „Grupa Daewoo” – zagraniczna filia „Daewoo Motor” – na POLECENIE KIMA przekazywała ZYSK NIE do Seulu, lecz na konta SZEFA spółki w Szwajcarii. Transakcji dokonywano za pośrednictwem centrali bankowej w Londynie.
„Daewoo Motor” ogłosiło NIEWYPŁACALNOŚĆ w listopadzie 2000 r. ZADŁUŻENIE firmy szacowano na 10 – 15 mld dol. .” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Aska mówi:
kwi 15, 2023
o godzinie 21:26
Kiedy nie wejdziesz na ,, Kamieńskie Info,,to na te bzdury można natrafić, weź kolego napisz książkę, może ktoś,, mądry,, ją wydrukuje.XD
Anonim mówi:
kwi 16, 2023
o godzinie 8:43
Mądry inaczej?
Anonim mówi:
kwi 15, 2023
o godzinie 15:00
Co to za zj….b pisze ciągle te gów…a
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
kwi 15, 2023
o godzinie 12:48
Do wpisów:
ANONIM mówi:
kwi 14, 2023
o godzinie 23:39,
ANONIM mówi:
kwi 15, 2023
o godzinie 10:20 oraz
E mówi:
kwi 15, 2023
o godzinie 7:01
Spełniam życzenia, prośby i oczekiwania, z uwagi na bardzo duże zainteresowanie, ku przestrodze uprzejme przypominam, że ja NIE NAWOŁUJĘ do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 31 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK TRZYDZIESTY PIERWSZY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „firmy KONSULTINGOWE – „PERPETUUM MOBILE” na BEZKARNE OKRADANIE POLSKIEGO FISKUSA i RUJNOWANIE POLSKICH firm PRZEJĘTYCH przez OBCYCH KAPITALISTÓW”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego DOPUŚCIŁ się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 292, tom 3 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„CZTERDZIEŚCI procent rynku tłuszczowego należy u nas aktualnie do AMERYKAŃSKIEJ firmy o nazwie „White Eagle Industries” z siedzibą w Bostonie.
Z każdego miliona ton rzepaku, które u nas przerabiamy, „ORŁY z BOSTONU” przerabiają 400 tys. ton w „Bolmarze SA Tłuszcze Roślinne” w Bodaczowie koło Zamościa oraz w Nadodrzańskich Zakładu Przemysłu Tłuszczowego w Brzegu.
Były członek zarządu „Bolmaru”, Lech Kempczyński, POINFORMOWAŁ, że zakłady zostały SPRZEDANE, ponieważ OCZEKIWANO od AMERYKAŃSKIEGO kontrahenta MYŚLI TECHNICZNEJ i TECHNOLOGII oraz ZAINWESTOWANIA w zakład 15 mln dol. Zostało to ZAPISANE w UMOWIE.
Tymczasem Bodaczów NIE OTRZYMAŁ od AMERYKANÓW NAWET ŚRUBKI. Wpłacili wprawdzie POŁOWĘ WYNEGOCJOWANEJ kwoty, ale pieniądze poszły NA PODNIESIENIE kapitału spółki.
Poważniejsze „OSIĄGNIĘCIA” odnotowali za to AMERYKANIE na polu WYPROWADZANIA pieniędzy, tak ŻEBY WYKAZAĆ ZYSK ZEROWY. W tym celu ZLECANO np. KOSZTOWNE, a NIEPRZYDATNE EKSPERTYZY, takie m.in. jak EKSPERTYZA na temat
„Rozwoju stosunków międzynarodowych z państwami Unii Europejskiej, Północnej i Południowej Ameryki, a także w obszarze Pacyfiku”
Za tę EKSPERTYZĘ zakład ZAPŁACIŁ w 1997 r. GRUBO PONAD 500 tys. zł.
W 1998 r. EKSPERTYZĘ „Przydatność zakupu linii automatycznego BUTELOWANIA oleju” WYCENIONO na 450 tys. zł.
NOWA POLSKA linia do takiego BUTELKOWANIA, np. w Bodaczowie ZAINSTALOWANA i WYKORZYSTYWANA tylko w 60% (TVP 1 „Agrolinia” , 06.08.1999), kosztuje MNIEJ, bo około 200 tys. zł. Rezultaty takiej WYNISZCZAJĄCEJ gospodarki NIE DAŁY NA SIEBIE DŁUGO CZEKAĆ.
Połączone z DOKONYWANYMI przez powołany przez WEI zarząd FIKCYJNYMI zakupami RZEPAKU na Ukrainie i ZAGARNIĘCIEM należności za olej, zakłady w Bodaczowie i w Brzegu Opolskim, jedne z NAJNOWOCZEŚNIEJSZYCH w Europie, decyzją Sądu Rejonowego w Zamościu zostały postawione 1 czerwca 2001 r. w STAN UPADŁOŚCI .
DŁUGI „Bolmaru” na koniec 2000 r. WYNOSIŁY PONAD 35 mln zł i PRZEKROCZYŁY wartość majątku trwałego (30 mln zł). Firma NIE REGULOWAŁA ZOBOWIĄZAŃ („Koniczynka” , 15 (27), 14.08.1999; „Puls Biznesu” 06.06.2001)” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
E mówi:
kwi 15, 2023
o godzinie 7:01
Ty bezdomny podaruj samochód don padre z Torunia.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK mówi:
kwi 14, 2023
o godzinie 21:40
Do wpisu:
ANONIM mówi:
kwi 14, 2023
o godzinie 17:42
Z uwagi na bardzo duże zainteresowanie, ku przestrodze uprzejme przypominam, że ja NIE NAWOŁUJĘ do głosowania na PiS, ale w poczuciu odpowiedzialności za pomyślną przyszłość NASZEJ OJCZYZNY – POLSKI, spieszę z kolejnym uzasadnieniem PRAWDZIWOŚCI tezy, że
dopuszczenie na powrót do władzy Pana Donalda TUSKA i jego „FERAJNY”,
z Panem Arturem ŁĄCKIM włącznie
– będzie gwarancją, że powrócą PRAWDZIWE AFERY, o których m.in. Pan Artur ŁĄCKI wie, ale szybko chcieliby ZAPOMNIEĆ.
Dla wszystkich WYBORCÓW polecam lekturę odcinka 30 „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji
WYMYŚLONEJ m.in. przez Pana Donalda TUSKA,
z „OŚLIM UPOREM” ZREALIZOWANA przez Pana Leszka BALCEROWICZA.
Ciąg dalszy Historii „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA,
na której nieźle OBŁOWIŁ się nasz „BARON” Artur ŁĄCKI (obecnie NAJBOGATSZY poseł w Sejmie NASZEJ Najjaśniejszej RP),
rzetelnie, a przede wszystkim profesjonalnie opisanej w czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, socjologa, profesora zwyczajnego UAM w Poznaniu, autora ponad 100 publikacji naukowych, laureata wielu nagród międzynarodowych, stypendysty NATO, Fundacji Środkowoeuropejskiego i London School of Economics.
w oczach bezdomnego, ofiary upadku PPD i UR „ODRA” w Świnoujściu.
ODCINEK TRZYDZIESTY – „ZŁODZIEJSKIEJ” prywatyzacji Leszka BALCEROWICZA
p.t. „PRZEKUPIONE związki zawodowe – GWARANCJĄ interesów OBCYCH KAPITALISTÓW”
Motto Cicerona
„Historia magistra vitae est” – Historia jest nauczycielką życia.
Jego słowa oznaczają, że powinniśmy czerpać naukę z minionych zdarzeń i UNIKAĆ BŁĘDÓW, jakie popełniali nasi przodkowie.
Wracając do meritum to proszę zauważyć, że
Pan prof. Leszek BALCEROWICZ, gdyby nie daj Boże PO ze swoimi przystawkami, wygrali wybory w 2023 r., ZAMIERZA kontynuować swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację – na początek zamierza DOBRAĆ się do PKN „ORLEN”.
Do tego dopuścić nie wolno i dlatego należy przypominać DO SKUTKU to, czego DOPUŚCIŁ się Pan prof. Lesze BALCEROWICZ, szczególnie w latach 1989 – 1991, wdrażając swoją „ZŁODZIEJSKĄ” prywatyzację i dlatego należy uczynić wszystko, aby do tego nie dopuścić w PRZYSZŁOŚCI, dla dobra naszego kraju Polski, szczególnie dla osób z obszaru dolnej części PIRAMIDY MASLOWA.
Jak to wyglądało w praktyce pokazuje choćby treść zapisana na str. 249 – 250, tom 3 czterotomowej monografii pt. „Z deszczu pod rynnę. Meandry Polskiej prywatyzacji” autorstwa Jacka Tittenbruna, której odnośne fragmenty cyt.:
„JEDNOBRZMIĄCA jest ocena ROBOTNICY z FSO: Stosunki w pracy są BARDZO ZŁE … Doszło do tego, że ludzie DONOSIĆ ZACZĘLI. Wtóruje jej ślusarz z tego samego zakładu, skarżący się na ZŁE kontakty międzyludzkie w pracy: Teraz KAŻDY BOI się KAŻDEGO […]
Sytuacji na linii stosunków przemysłowych w warszawskim „Daewoo – FSO” NIE SPOSÓB też ZROZUMIEĆ bez UWZGLĘDNIENIA faktu, iż tamtejsze związki zawodowe PRZEZ LATA BRONIŁY INTERESÓW zarządu spółki, który w ZAMIAN WYPŁACAŁ DZIAŁACZOM WYSOKIE PENSJE i ZAPEWNIAŁ liczne PRZYWILEJE.
W 2001 r. z powodu złej sytuacji ekonomicznej firmy ZWOLNIONO z pracy niemal 1300 osób. Ten sam EFEKT można było OSIĄGNĄĆ, OBNIŻAJĄC o POŁOWĘ UPOSAŻENIE DZIAŁACZY ZWIĄZKOWYCH i obcinając o 10% pensje wszystkim pracownikom.
Związkowcy PODPISALI też z pracodawcą UKŁAD ZBIOROWY PRACY. W części układu dotyczącej wzajemnych zobowiązań stron
NIE ZNALAZŁ się ANI JEDEN ZAPIS ZAPEWNIAJĄCY PRACOWNIKOM warunki pracy lepsze od tych, które przewiduje kodeks pracy,
a za to AŻ PIĘĆ GWARANTUJĄCYCH DZIAŁACZOM ZWIĄZKOWYM PRAWO do OPŁACANYCH przez zarząd „Daewoo” biur, SŁUŻBOWYCH TELEFONÓW i SAMOCHODÓW, zatrudniania SEKRETAREK i odbywanie NA KOSZT pracodawcy ZAGRANICZNYCH PODRÓŻY SŁUŻBOWYCH.
Działacze PAMIĘTALI też o WŁASNYCH PENSJACH w czasie, kiedy PRACĘ STRACIŁO niemal 1300 osób, „Daewoo” GWARANTOWAŁO każdemu z CZTERECH przewodniczących związków ZAROBKI w WYSOKOŚCI 12 tys. 500 zł miesięcznie, WICEPRZEWODNICZĄCYM i SEKRETARZOM związków ponad 11 tys. zł., SZEFOWI ODDZIAŁU TERENOWEGO związku – 7 tys. 500 zł, jego ZASTĘPCOM i SEKRETARZOM po 5 tys., a ZWYKŁYM ETATOWYM DZIAŁACZOM związkowym – 7 tys. 500 zł.
W ZAMIAN za KORZYŚCI FINANSOWE DZIAŁACZE ZOBOWIĄZALI się, że PRZEZ KOLEJNE 5 lat NIE BĘDĄ ORGANIZOWAĆ STRAJKÓW (Ozon 25/06)
Jakkolwiek w ROZPISANEJ przez zakładową komisję „Solidarności” ANKIECIE, w której ZAPYTANO ZAŁOGĘ, czy jej OCZEKIWANIA po TRZECH latach się SPEŁNIŁY,
90% odpowiedziało: NIE, to Koreańczykom UDAŁO się PRZEŻYĆ TRZY lata BEZ JEDNEGO STRAJKU.” – koniec cytatu
C.d.n.
Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji.
BEZDOMNY ZBIGNIEW ŚWIĄTEK
Anonim mówi:
kwi 14, 2023
o godzinie 23:39
Kiedy ci gościu psychiatra odbierze sprzęt którego używasz do wypisywania tych idiotyzmów?
Anonim mówi:
kwi 15, 2023
o godzinie 10:20
Kto czyta te twoje bełkotliwe wypociny?
Anonim mówi:
kwi 14, 2023
o godzinie 20:52
REWOLUCJA PRZY URNACH! RAK PiS POŻERA wszystko! Prof. Matczak: WYBORY będą NIEUCZCIWE https://www.youtube.com/watch?v=yx5P-2Eg-D8
Anonim mówi:
kwi 14, 2023
o godzinie 17:42
SZOK! PKP jeździ mniej punktualnie niż koleje na Ukrainie #kaczyński #pis #piński #PKP #fakty #afera https://www.youtube.com/shorts/H6pGVWjWHb4