Jako „akt bezprawny” Konferencja Episkopatu Polski określiła rozporządzenie resortu edukacji, zakładające, że od 1 września w szkołach będzie jedna godzina religii lub etyki tygodniowo. „Oczekujemy, że MEN odstąpi od podejmowania działań konfrontacyjnych wobec osób wierzących” – czytamy w oświadczeniu.
„W związku z publikacją przez minister edukacji Barbarę Nowacką informacji o podpisaniu w dniu 17 stycznia 2025 roku kolejnego rozporządzenia w sprawie organizacji lekcji religii w szkołach i przedszkolach, Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wyraża stanowczy sprzeciw wobec naruszania zasady, zgodnie z którą 'organy publiczne działają na podstawie i w granicach prawa’ (art. 7 Konstytucji RP)” – głosi komunikat opublikowany na stronie KEP.
W piątek Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało, że od 1 września 2025 r. religia lub etyka będą się odbywać w wymiarze jednej godziny tygodniowo – bezpośrednio przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi ucznia lub bezpośrednio po nich. Rozporządzenie w tej sprawie podpisała Nowacka. KEP uważa, że „rozporządzenie, które ma wejść w życie w dniu 1 września 2025 roku, jest aktem bezprawnym, gdyż nie osiągnięto co do jego treści wymaganego ustawowo porozumienia z Kościołem katolickim i innymi zainteresowanymi związkami wyznaniowymi”.
W komunikacie napisano, że „redukcja wymiaru nauczania religii do jednej godziny tygodniowo oraz nakaz organizowania lekcji religii przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych ogranicza prawo rodziców wierzących do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz prawo samych uczniów do systemowego wsparcia 'w rozwoju ku pełnej dojrzałości’ obejmującej również sferę duchową”.
„Oczekujemy, że Ministerstwo Edukacji Narodowej powróci do stosowania standardów państwa prawa i odstąpi od podejmowania działań konfrontacyjnych wobec osób wierzących, które są pełnoprawnymi obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej” – czytamy w stanowisku Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
4 komentarzy
Anonim mówi:
sty 20, 2025
o godzinie 9:39
Niech kościół zacznie płacić podatki
Każda wiara out mówi:
sty 20, 2025
o godzinie 8:52
Jeżeli episkopat uważa, że jest ograniczane prawo rodziców wierzących do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami – niech prowadzą lekcje religii w kościele. W takim wymiarze jakim uważają za słuszne. Żadnych specjalnych sal lub pomocy dydaktycznych nie potrzeba. Przecież w kościele jest się najbliżej Boga i ta wspaniała religia jest namacalna
Anonim mówi:
sty 20, 2025
o godzinie 8:22
Nowacka, z wiarą katolicką jeszcze nikt nie wygrał, ty też nie wygrasz. Jeszcze trochę i skończy się ta męka z tobą chora lewaczko. Ludzie do wyborów i na Pana Nawrockiego!
Wierzacą mama mówi:
sty 20, 2025
o godzinie 8:20
Jestem osobą wierzacą, chodzę co niedziele z synem do kościoła i mam podstawowe pytanie „Gdzie są te wszystkie dzieci, których rodzice domagają się więcej religii w szkołach? Gdzie są ci wszyscy rodzice którzy są tak bardzo wierzący? Zastanówmy się o co robimy szum, czy o faktyczną potrzebę nauki o wierze czy wyłącznie o bycie przeciwko partii rządzącej.