„Przejrzyj na oczy” – to hasło trwającego 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tegoroczna zbiórka ma na celu zapewnienie najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci.

Jestem ogromnie wzruszona i szczęśliwa, że mogę tu dzisiaj być. Do tej pory zebraliśmy ponad 1,5 mld zł. Pierwsi wolontariusze, którzy wychodzili ze swoimi rodzicami, ze swoimi dziadkami, dzisiaj wychodzą z własnymi dziećmi, co oznacza, że w Orkiestrze zagrały już cztery pokolenia Polaków i Polek – powiedziała na rozpoczęcie akcji z warszawskiego studia WOŚP na Placu Defilad Ewa Owsiak, córka Jerzego Owsiaka, pomysłodawcy i szefa WOŚP.

Jak mówiła, „przez 30 lat świat zmienił się diametralnie, nastąpiła zmiana technologii, o czym świadczą m.in. eSkarbonki czy to, że możemy płacić za pomocą smartfonów”. Jednak przez ten czas nie zmieniła się jedna rzecz. Nie zmieniliśmy się my, to że jesteśmy dobrzy, hojni i że chcemy pomagać innym. To serduszko, które mam na koszulce, bije w każdym z nas od 30 lat, w każdym wolontariuszu, w każdym darczyńcy, w każdym małym pacjencie, który na co dzień w szpitalu zmaga się z chorobą, dlatego pamiętajmy o tym, że nie wymyślili tej akcji spece, nie wymyślił tego żaden algorytm, tylko wymyśliliśmy to my, dlatego bądźmy dumni, cieszmy się tym dniem. I pamiętajmy, że to jest najpiękniejsze świadectwo tego, jacy jesteśmy, bo razem możemy wszystko – podkreśliła.

Jerzy Owsiak wskazał, że należy sobie pomagać, dawać siebie innym, być dumnym z Polski. Taką, jaką my tworzymy, kiedy gramy podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – podsumował.