Pan Marcin wraca do tematu kamieńskich dróg. Mieszkaniec Kamienia Pomorskiego wskazuje, że nie tylko modernizowana ulica Kopernika była przed laty pokryta przepięknym brukiem. – W niektórych miejscach wystarczy zbić resztkę asfaltu (nigdy nie będzie się trzymał na wyświeconej kostce czy kamieniach, więc i tak odpadnie) i wyrównać walcem. Zyskujemy fotogeniczną uliczkę, która może wpaść oko turystom – ocenia nasz Czytelnik.

– Ostatnio pisałem o przebudowie ulicy Kopernika, gdzie zwróciłem uwagę na zrywany bruk. Załączyłem zdjęcie skrzyżowania ulicy Kopernika z ulicą Pocztową. Jest to odcinek, gdzie i tak nie da się szybko jechać samochodem. Mam tu na myśli bliskość kolejnego skrzyżowania, ścieżki wiodącej z terenu fos miejskich oraz starszą zabudowę. Jest wielką szkodą, że chociaż ten fragment nie pozostanie w bruku. Czy takich dróg jest więcej na terenie miasta? Jest, i to masa! Niemcy słyną po dziś dzień z zamiłowania do bruku, mają nawet kilkakrotnie więcej określeń na niego w swoim języki, niż my – stwierdza nasz Czytelnik – Teraz co do opinii na temat bruku. Oczywiście jest bardziej hałaśliwy od asfaltu, aczkolwiek w latach siedemdziesiątych mieszkańcy, mieli znacznie gorszej jakości okna w domach. Jednakże koszty jego utrzymania są znacznie niższe, w dodatku nie będzie łat w przyszłości. Z uwagi na bezpieczeństwo jest naturalnym ogranicznikiem prędkości dla kierowców. Czy ktoś również uważa, że warto coś dalej robić z brukiem.

W ocenie naszego Czytelnika, nowo wybrukowane odcinki dróg w Kamieniu Pomorskim są źle ułożone. – Te kostki mają lico tylko z jednej strony! Czyli jest tylko jedna strona, po której powinno się jeździć, ta najgładsza. Inaczej ma się sprawa wokół ratusza, gdzie po prostu starą kostkę licowaną, zastąpiono nową kostką łamaną. Jak wiele można jeszcze uratować? Nie namawiam do brukowania najbardziej uczęszczanych głównych dróg w Kamieniu (dla przykładu dalsza część Kopernika z blokowiskami, gdzie zabudowa jest w stosunkowo młoda i ciężko narzekać na brak przestrzeni). Spójrzmy jednak na kilka innych ulic. Ulica parkowa jest bardzo krótka i krzyżuje się z Rejtana. Tam i tak nie da się szybko jeździć. Wystarczy zbić resztkę asfaltu (nigdy nie będzie się trzymał na wyświeconej kostce czy kamieniach, więc i tak odpadnie) i wyrównać walcem. Zyskujemy fotogeniczną uliczkę, która może wpaść oko turystom. Przy okazji okolica skrzyżowań ulic Parkowej, Rejtana i Solskiego mogłaby zostać w bruku, można kogoś tutaj łatwo potrącić. Chodniki w tym miejscu są węższe, ponieważ mamy zachowaną starszą zabudowę. Kolejną ulicą jest Mickiewicza, gdzie postawiono stylizowane latarnie, posadzono kwiaty itd. Pod cienką warstwą asfaltu znajduje się bruk. Mieszkańcy powinni zdecydować, czy wolą doprowadzić ulicę do porządku niskimi kosztami (przecież to tylko zbicie asfaltu, uzupełnienie braków i wyrównanie), czy lepiej by ulicy została dla rolkarzy, cyklistów itd. Spójrzmy dalej, ulica Wojska Polskiego. Tutaj asfalt odpada już całymi płatami. Takich miejsc jest więcej w tym mieście, należy zadać sobie pytanie: czy mieszkańcy nadal chcą, by ich mała ojczyzna witała odwiedzających: Kamień Pomorski, miasto zabytków i festiwali – stwierdza Pan Marcin.

Zgadzacie się z opinią naszego Czytelnika?