Do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, zakładający wprowadzenie zakazu trzymania psów na uwięzi. Propozycja posłów KO miałaby wejść w życie sześć miesięcy po dniu ogłoszenia. Autorzy projektu wskazują, że jedyną dopuszczalną i humanitarną formą ograniczenia ruchu na posesji prywatnej powinien być kojec o określonych wymiarach.

Wnioskodawcy podnoszą, że obecnie, od 2012 r., prawo zakłada możliwość trzymania psa na uwięzi nie krótszej niż 3 metry, nie dłużej niż przez 12 godzin w ciągu doby. Poselska propozycja zakłada natomiast zakaz trzymania psów na uwięzi. Problem – jak wskazano w uzasadnieniu – dotyczy głównie psów przypiętych na łańcuchach do budy.

Wnioskodawcy argumentują, że utrzymywanie zwierząt na łańcuchu jest niehumanitarne i wiąże się niejednokrotnie z konsekwencjami noszącymi znamiona znęcania się nad zwierzętami, takimi jak wrastanie łańcuchów w szyję, utrzymywanie zwierząt na zbyt ciężkich łańcuchach w stosunku do ich wielkości, przymarzaniem łańcuchów do ciała zwierząt zimą.

Autorzy projektu wskazują, że jedyną dopuszczalną i humanitarną formą ograniczenia ruchu na posesji prywatnej powinien być kojec o określonych wymiarach.

Kojec taki powinien mieć pomieszczenie chroniące zwierzę przed zimnem, upałami, opadami atmosferycznymi, mieć dostęp do światła dziennego, zapewniać dostęp do wody i pożywienia oraz umożliwiać swobodną zmianę pozycji ciała. W projekcie zapisano rozmiary kojców, uzależnione od wielkości zwierzaka. Zgodnie z propozycją KO, pies o wysokości w kłębie poniżej 50 cm miałby mieć kojec o minimalnej powierzchni 10 m kw., a pies mający w kłębie pomiędzy 51 cm a 65 cm – kojec o powierzchni nie mniejszej niż 15 m kw. Psy powyżej 66 cm w kłębie musiałyby mieć kojce nie mniejsze niż 20 m kw.

W projekcie zapisano, że tymczasowe trzymanie psa na uwięzi dozwolone jest wyłącznie w trakcie spaceru z psem lub podczas jego transportu. Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad projektem upoważniona została posłanka Katarzyna Piekarska.