Ministerstwo Klimatu przyspiesza prace nad bezparagonowym systemem kaucyjnym opakowań z tworzyw sztucznych. We wtorek projekt ustawy wprowadzający taki system uzyskał wpis do wykazu prac rządu. Informację tę potwierdził money.pl wiceminister klimatu Jacek Ozdoba.

W sierpniu Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło projekt ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), czyli systemu, który ma wymusić na firmach recykling wypuszczonych na rynek opakowań na poziomie większym, niż ma to miejsce obecnie. Teraz resort rozpoczyna proces legislacyjny kolejnej propozycji – bezparagonowego systemu kaucyjnego.

– Nie jest tajemnicą, że zanim jeszcze zaprezentowaliśmy projekt o rozszerzonej odpowiedzialności producenta, zapowiedzieliśmy, że jego dodatkowym elementem, który będzie tworzyć gospodarkę odpadową, będzie system kaucyjny – wyjaśnia money.pl wiceminister klimatu Jacek Ozdoba, który jest odpowiedzialny za prace nad tą propozycją.

– Kwestię tego systemu zdecydowaliśmy się procedować oddzielnie z uwagi na trudność materii i potrzebę innej formy prowadzenia procesu legislacyjnego i konsultacji. Dlatego postanowiliśmy rozdzielić te projekty. Poza tym trzeba też pamiętać, że ROP jest elementem dyrektywy unijnej – tłumaczy wiceminister.

Na szczegóły nowego projektu trzeba jeszcze poczekać. Wcześniej jednak Jacek Ozdoba zapowiadał, że system kaucyjny ma mieć charakter podobny do tego, jak system kaucyjny za butelki szklane po piwach. Z tą różnicą, że w przypadku zwrotu opakowań z tworzyw sztucznych nie będzie obowiązku okazania paragonu.

Operatorem ROP będzie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Projekt, który ma dostosować polskie prawo do dyrektywy unijnej, przewiduje wprowadzenie specjalnej opłaty opakowaniowej. 80 proc. wpływów z niej ma zostać przeznaczone na zadania związane z gospodarowaniem odpadami komunalnymi, 18 proc. – do NFOŚiGW, a 2 proc. – do Instytutu Ochrony Środowiska-Państwowego Instytutu Badawczego.