„Jest projekt przepisów w sprawie świadczenia mieszkaniowego dla funkcjonariuszy służb mundurowych podległych MSWiA, o które walczyliśmy. To krok w dobrym kierunku” – mówią związkowcy. Przedstawiciele służb spotkali się z ministerialnym zespołem.
Jak informuje reporter RMF FM, w projekcie świadczenia mieszkaniowego dla służb mundurowych znalazły się rozwiązania, takie jak dla żołnierzy. Funkcjonariusze podlegli resortowi spraw wewnętrznych mieliby otrzymywać miesięcznie od 650 złotych do 1800 świadczenia mieszkaniowego. Wysokość uzależniona byłaby od miejsca pełnienia służby i zamieszkania – najwyższe kwoty dotyczą Warszawy. To świadczenie byłoby nieopodatkowane.
Teraz związkowcy chcą, by jak najmniej funkcjonariuszy było wyłączonych z tego mechanizmu. Zgodziliby się na tych, którzy mieszkają w niewykupionych mieszkaniach służbowych. Na początku grudnia Zarząd Główny NSZZ Policjantów ogłosił ogólnokrajową akcję protestacyjną w związku z brakiem porozumienia z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodzi m.in. o podwyżki dla funkcjonariuszy. Świadczenie mieszkaniowe było także jednym z postulatów.
Gotowość do dołączenia do protestu wyrazili też strażacy i strażnicy graniczni. Protesty na razie trwają. Związki chcą jeszcze przeforsować, by świadczenie mieszkaniowe objęło funkcjonariuszy już od początku stycznia. Tu – jak relacjonowali w rozmowie z dziennikarzem RMF FM – szefostwo resortu jest otwarte na dialog.
Związki chcą też podpisania w tej sprawie porozumienia z ministrem. Jeśli uda się to przeforsować, zbiorą się komitety protestacyjne i będą decydować co z akcją.
3 komentarzy
Polak mówi:
gru 21, 2024
o godzinie 18:17
Jak byłem w rezerwie to rozmawiałem z marynarzem zawodowym, który 5 lat temu dostawał 1200 zł mieszkaniówki. Powiedział mi w skrócie, że jest w Marynarce Wojennej bo po pierwsze szybciej idzie się na emeryturę, za wypływanie określonej ilości dni na morzu ma się dodatek morski no i do tego złoty strzał to mieszkaniówka. Wypłata 5000 zł, mieszkaniówka i reszta przywilejów. Każdy może iść i służyć. Drzwi są na te czasy otwarte i zachęcają na wszelkie sposoby. Zazdrościć nie ma czego, bo to też trzeba lubić ” być pod „czyimś pantoflem”. Panowie dziś często właśnie Waszymi przełożonym w wojsku są kobiety – Pani Porucznik po Akademii itp. W razie wojny idziemy pierwsi na front – tzw mięso armatnie. Pozdrawiam
Anonim mówi:
gru 21, 2024
o godzinie 17:55
kpiny ze spoleczenstwa
Anonim mówi:
gru 21, 2024
o godzinie 17:26
Mówią, że za mało zarabiają. Jeszcze na orlenie powinni dostawać parówki i kawę w gratisie.