PiS, zgodnie z wcześniejszym zapowiedziami, zaproponuje, żeby wybór władz lokalnych przenieść z jesieni 2023 na wiosnę 2024 roku, aby nie przeprowadzać ich w podobnym czasie co wyborów do Sejmu i Senatu. 

Decyzja już ostatecznie zapadła – usłyszał nieoficjalnie od członków rządu dziennikarz RMF FM. Co prawda trwają jeszcze uzgodnienia, ale dotyczą szczegółów ustawy. Projekt ma trafić do Sejmu zaraz po, dosyć długich w tym roku, politycznych wakacjach, czyli na początku września.

W ustawie – według deklaracji na dziś – mają znaleźć się wyłącznie zapisy o wydłużeniu kadencji samorządów, najpewniej o pół roku, ale bez jakichkolwiek zmian w systemie wyborczym i zasadach głosowania.