Po nabiciu 24 punktów karnych kierowca musi je skasować, zanim będzie mógł ponownie wsiąść za kółko. Możliwość ta zniknęła na parę miesięcy. Teraz wraca z nowymi zasadami. Procedura będzie droższa i bardziej czasochłonna.

Po nabiciu 24 punktów karnych kierowca musi je skasować, zanim będzie mógł ponownie wsiąść za kółko. Możliwość ta zniknęła na parę miesięcy. Teraz wraca z nowymi zasadami. Procedura będzie droższa i bardziej czasochłonna. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, kurs reedukacyjny potrwa 28 godzin rozłożonych na 4 dni. Wcześniej mówiono o wymiarze 21 godzin w ciągu 3 dni. Nie będzie można tego skrócić – zajęcia nie mogą przekraczać 7 godzin w ciągu jednego dnia. Kurs reedukacyjny będzie też droższy niż dotąd – cena wynosi 500 zł. Odmowa uczestnictwa w takich zajęciach poskutkuje utratą prawa jazdy.

Będzie obowiązywał kierowców, którzy przekroczyli liczbę 24 punktów karnych. W przypadku kierowców z rocznym stażem limit ten wynosi 20 punktów. W przepisach zaszyto kolejną nowość. Resort chce się upewnić, że ta reedukacja odnosi długotrwały skutek. Jeśli w ciągu 5 lat od zakończenia kursu reedukacyjnego krewki kierowca znów nabije 24 punkty karne, wówczas straci uprawnienia do kierowania pojazdem. Tak, jakby nigdy ich nie miał. Wówczas trzeba od nowa zrobić kurs, zdać egzamin, dodatkowo będzie okres próbny. Punkty karne skasują się samoistnie po upływie dwóch lat, nie zaś po roku, jak dotąd.