Już wiemy, że minimalne wynagrodzenie będzie w 2024 roku rekordowo wysokie. Rekord pobiją również opłaty karne za brak OC dla kierowców. Ubea.pl obliczyła, ile mogą wynosić te kary.
Jeszcze w 2014 roku podstawowa opłata dla kierowcy samochodu osobowego za brak ochrony z OC przez ponad 14 dni wynosiła 3360 zł. Gdyby wtedy ktoś powiedział kierowcom, że za 10 lat analogiczna kara będzie przekraczała 8500 zł, to wielu z nich pewnie by nie dowierzało takiej prognozie. Tymczasem rekordowy wzrost kar za brak OC w 2024 roku wydaje się już pewny. Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl postanowili obliczyć z jakim poziomem opłat karnych będą musieli mierzyć się kierowcy bez ochrony. Taka analiza bazuje na szacunkach Federacji Przedsiębiorców Polskich, które wskazują, że „najniższa krajowa” przekroczy niebawem 4200 zł.
Aż 8500 zł podstawowej kary dla kierowcy to realny scenariusz
Na stuprocentowo pewne informacje o wysokości płacy minimalnej w 2024 roku musimy jeszcze poczekać. Tym niemniej, szacunki Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) zakładające bardzo duży wzrost minimalnego wynagrodzenia stanowią ostrzeżenie dla kierowców. Warto bowiem pamiętać, że ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003 Nr 124 poz. 1152) ściśle wiąże poziom opłat karnych za brak OC z wysokością tzw. najniższej krajowej. „Przykładowo podstawowa stawka karna dla posiadacza auta za brak OC przez okres dłuższy niż 14 dni to od lat dwukrotność najniższego wynagrodzenia” – przypomina Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Jeżeli przyjmiemy wartość oszacowaną przez FPP (4254,40 zł) jako poziom płacy minimalnej na przyszły rok, to okaże się, że wspomniana podstawowa opłata za brak obowiązkowego ubezpieczenia auta przez ponad 14 dni przekroczyłaby 8500 zł. Natomiast krótka przerwa w ochronie zapominalskiego kierowcy (do 3 dni włącznie) oznaczałaby dla niego wydatek rzędu 1700 zł. Warto oczywiście pamiętać, że są to bardzo wstępne prognozy, a minimalne wynagrodzenie w 2024 r. zmieni się dwukrotnie. „Obliczenia Ubea.pl pokazują jednak mniej więcej z jakim poziomem opłat karnych będą musieli się liczyć rodzimi kierowcy w 2024 roku. Mowa o opłatach, które jeszcze kilka lat temu wydawały się zupełnie abstrakcyjne” – komentuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Na razie czeka nas druga tegoroczna podwyżka opłat karnych …
W kontekście przyszłorocznych podwyżek opłat karnych za brak OC, nie można oczywiście zapominać, że już niebawem, wraz z początkiem lipca czeka nas stuprocentowo pewna zmiana. Druga poniższa tabela prezentuje skutki tej zmiany związanej ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia do poziomu 3600 zł od 1 lipca 2023 r. Wspomniana podwyżka sprawi, że podstawowa opłata karna dla kierowcy samochodu osobowego za brak OC po raz pierwszy w historii będzie przekraczała 7000 zł. „Wzrost tej opłaty z 6980 zł do 7200 zł wydaje się jednak mniej istotny w porównaniu do zmian, które czekają kierowców wraz z początkiem następnego roku” – podsumowuje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
8 komentarzy
Anonim mówi:
maj 5, 2023
o godzinie 19:17
Ja mam auto w renowacji od 3 lat. Podczas Covid leżałem w domu plackiem prawie miesiąc z potwierdzonym Covidem i spóźniłem się z zapłatą za to rozebrane auto, ponad 15 dni i dostałem karę 5600 zł. Na nic były moje tłumaczenia, zdjęcia rozebranego auta i skany od lekarza. Ugrałem tylko tyle, że mi na raty rozbili. I to nie jest skur…..!!
Anonim mówi:
maj 7, 2023
o godzinie 12:40
Jest ale szczerze ich to nie interesuje masz płacić i to twój problem. Takie są realia. Gnębienie obywatela to już norma w PL tyczy się to podatków i różnego rodzaju kar. Ja już miałem przyjemność być motywowany do czynnego żalu lub utrata 75% dochodów. Tak wiem takie są przepisy. Czekam tylko na podatek solidarnościowy jak masz za dużo w imię przepisów.
Anonim mówi:
maj 8, 2023
o godzinie 16:52
Nic miłego, ale takie są przepisy. Jak masz starsze auto w renowacji, to masz i „drobne” na jego użytkowanie. A jak nie masz, to je sprzedaj.
Anonim mówi:
maj 5, 2023
o godzinie 14:25
Moim zdaniem ta kara na dzień dzisiejszy powinna wynosić 20000 tys.złotych.
Anonim mówi:
maj 7, 2023
o godzinie 11:59
Tak jest! I być efektywnie ściągana od wszystkich uchylających się.
Anonim mówi:
maj 5, 2023
o godzinie 13:56
Ja to czekam kiedy wielcy rowerzyści w końcu będą musieli mieć OC,bo na razie to jest tragedia.Większość wcale nie zna przepisów,a pcha się na rower.
Anonim mówi:
maj 5, 2023
o godzinie 17:22
Jeżdżę rowerem i mam od tego wykupione ubezpieczenie. Wolę płacić ok. 200 PLN/rok niż w razie kolizji z drogim samochodem zapłacić na raz kilkanaście tysięcy.
STEFAN mówi:
maj 5, 2023
o godzinie 10:35
I tylko patrzą jak tych ludzi wywalić na parę złotych świnie !!!