Ministerstwo Zdrowia reaguje na zalewające polskie sklepy alkotubki. Jak dowiedział się Onet, resort chce dopisać zakaz sprzedaży tego typu produktów do projektu ustawy, która regulować ma handel alkoholem na stacjach paliw. 

Projekt zakazu wiosną zapowiadała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Miałby on zabronic sprzedaży alkoholu na stacjach paliw między godz. 22 a 6. Pomysł ten w minionych miesiącach wzbudzał jednak wiele kontrowersji. W resorcie zdrowia słyszeliśmy, że prace nad nim przedłużają się, bo do urzędników spływa mnóstwo uwag. Słali je zarówno ci, którzy uważali propozycje resortu zdrowia za zbyt radykalne, jak i ci, którzy uważali, że są zbyt liberalne.

— Jeżeli uda nam się dopisać do projektu zakaz dotyczący sprzedaży alkotubek będziemy potrzebowali kilku dni na przeprowadzenie wewnętrznych konsultacji — wyjaśnia wiceminister. Jak mówi, przykład alkotubek pokazuje, jak daleko może sięgać inwencja sprzedawców alkoholu, dlatego resort musi opracować możliwie precyzyjne przepisy, by trudniej było je obejść.