W meczu zamykającym VII kolejkę OZZPN AP Kotwica Kołobrzeg podejmowała „Gryfa” Kamień Pomorski.  Gospodarze potrafili toczyć wyrównaną grę tylko przez pierwszy kwadrans, a to było zdecydowanie za mało. Dobrze dysponowany i przede wszystkim skuteczny tego dnia „Gryf” nie pozostawił żadnych wątpliwości, kto był tego dnia lepszy.

Rozpędzona niebiesko-biało-czerwona maszyna tym razem dotarła do Kołobrzegu, a na jej drodze stanęła Akademia Piłkarska Kotwicy Kołobrzeg.  Trzeba jasno podkreślić, że ekipa gospodarzy tego spotkania to młody i perspektywiczny zespół z bardzo ciekawym pomysłem na grę. Mimo, że pozycja w tabeli może tego nie odzwierciedlać to podopieczni Karola Purczyńskiego bardzo dobrze wiedzieli, iż tego rywala nie można tak łatwo przekreślać.

I faktycznie, pierwsze 15 minut oba zespoły grały na podobnym poziomie. Wyrównana walka trwała jednak tylko do momentu, w którym swój celownik ustawił Dawid Roszak. Środkowy pomocnik „Gryfa” otworzył wynik spotkania, a w ślad za nim podążył Szymon Włodarek, który, jak później się okazało, dopiero się rozkręcał. Chwilę później „Włodar” wpisał się ponownie na listę strzelców, co pozwoliło gościom na uspokojenie gry i złapanie luzu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0: 4, a Włodarkowi udało się w tej odsłonie skompletować pierwszego tego dnia hattrick’a.

Od początku II połowy trener Purczyński na plac gry posłał Daniela Ratajczyka, który zmienił Borysa Kurkę.  Niedługo po rozpoczęciu wynik podwyższył kapitan niebiesko-biało-czerwonych Kacper Wittbrodt, a następnie do siatki trafił ponownie Roszak. Coraz bardziej zmęczeni gospodarze nie byli już w stanie dłużej odpierać ataków rywala, co spowodowało, że kolejne bramki były kwestią czasu. Wówczas „nitro” odpalił Włodarek, który pokonywał bramkarza jeszcze pięciokrotnie. Wynik na 0:12 ustalił Kamil Lewandowski.

„Gryf” zagrał dobre zawody w Kołobrzegu, a ofensywa dowodzona przez Szymona Włodarka znów udowodniła, że celowniki są tu dobrze ustawione. Trener Purczyński nie ukrywa, że liczy na wysoką skuteczność „Włodara” w kolejnych meczach.

– Byliśmy bardzo skuteczni, a prawdziwe show dał Szymon Włodarek. Bardzo liczę na jego bramki w kolejnych spotkaniach – powiedział szkoleniowiec ekipy z Kamienia Pomorskiego.

Wyjściowy skład Gryfa:
Krzewicki – Cieślik, Kurka B., Karczmarski, Mucha, Dobrowolski, Groński, Roszak, Wittbrodt ©, Włodarek, Lewandowski.
Grali również: Pabianek, Konopski, Szwech, Ratajczyk, Idzik, Konopski
Strzelcy bramek: Roszak x2, Włodarek x8, Wittbrodt, Lewandowski