
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2025 roku przekroczyło psychologiczną granicę 9000 zł brutto. Mimo nominalnych wzrostów płac, dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują niepokojący trend w zatrudnieniu, które w ujęciu rocznym wyraźnie hamuje.
Listopad 2025 roku przyniósł kolejne rekordy w statystykach płacowych, ale jednocześnie potwierdził ochłodzenie popytu na pracę w polskich firmach. Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane, które rzucają światło na kondycję finansową przedsiębiorstw oraz portfele pracowników pod koniec roku. Obraz, który wyłania się z raportu, jest niejednoznaczny: z jednej strony widzimy dynamiczny wzrost pensji napędzany premiami, z drugiej – powolny, ale konsekwentny spadek liczby etatów.
Zgodnie z najnowszym komunikatem GUS, przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2025 roku wyniosło dokładnie 9078,16 zł. To wynik, który jeszcze kilka lat temu wydawał się odległą perspektywą. W ujęciu rocznym oznacza to wzrost nominalny o 7,1 proc. w porównaniu z listopadem 2024 roku. Jeszcze wyraźniej dynamikę widać w ujęciu miesięcznym – względem października 2025 roku płace wzrosły o 2,4 proc.
Publikowane co miesiąc dane GUS często budzą emocje i kontrowersje. Wielu Polaków zadaje sobie pytanie: „Kto tyle zarabia?”, patrząc na kwotę przekraczającą 9000 zł. Aby właściwie interpretować te statystyki, należy zrozumieć metodologię stosowaną przez Urząd.




















