
Burmistrz Gminy Wolin, Ewa Grzybowska, odniosła się do wtorkowego spotkania w Kołczewie, na które licznie przybyli mieszkańcy lokalnych sołectw, radni oraz przedstawiciele inwestora zainteresowanego realizacją farmy wiatrowej w okolicach Chynowa. Jak podkreśliła, rozmowa była potrzebna, a udział mieszkańców – niezwykle istotny dla dalszego procedowania tej sprawy.
– „Mimo że to dopiero dyskusja i rozważanie wszystkich za i przeciw, warto docenić fakt zaangażowania wszystkich zainteresowanych” – podkreśliła Grzybowska.
W swoim stanowisku burmistrz jednoznacznie zaznaczyła, że na obecnym etapie gmina znajduje się wyłącznie na poziomie sporządzania Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, a więc na etapie analizy i weryfikacji, a nie podejmowania decyzji inwestycyjnej.
– „Na tym etapie mamy decyzję Rady Miejskiej o przystąpieniu do sporządzenia MPZP. Nie mówimy dziś o zgodzie na budowę. To dopiero etap analiz, raportów i dyskusji” – zaznaczyła.
Grzybowska przypomniała również, że każda firma ubiegająca się o możliwość budowy turbin na terenie gminy musi spełnić szereg rygorystycznych norm środowiskowych i formalnych, a ostateczne decyzje nie zależą jedynie od samorządu, lecz od wielu wyspecjalizowanych instytucji, m.in. RDOŚ, Wód Polskich czy Sanepidu.
– „Każdy inwestor jest ważny, ale nie chroniony. Aby rozmawiać o czymkolwiek, zawsze musi wypełniać normy i wymogi ustawowe” – dodała.
Energia ekologiczna ważna, ale nie za wszelką cenę
W swoim oświadczeniu burmistrz podkreśla, że rozumie znaczenie energii odnawialnej, miejsc pracy i wpływów do budżetu, jednak gmina musi patrzeć na sprawę całościowo: – „Energia ekologiczna, inwestorzy i nowe miejsca pracy są istotne, ale to dopiero początek procesu. Naszą rolą jest dbać zarówno o rozwój, jak i o bezpieczeństwo, krajobraz, mieszkańców i środowisko”.
Słowa te pojawiły się dzień po spotkaniu, podczas którego część mieszkańców wyrażała mocne obawy dotyczące wpływu wiatraków na zdrowie ludzi, ptactwo, krajobraz oraz wartość nieruchomości.
Gmina otwarta na dialog
Burmistrz podkreśliła, że spotkanie w Kołczewie było ważnym etapem, ale nie ostatnim. Zapowiedziała dalsze rozmowy oraz kolejne konsultacje w miarę postępów prac planistycznych. – „To dopiero początek. Analizujemy, rozmawiamy i zbieramy wszystkie głosy. Zanim zapadną jakiekolwiek decyzje, potrzebujemy kompletnej wiedzy i opinii mieszkańców”.

























21 komentarzy
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 18:31
Nie może być tak , że wąska grupa ludzi narzuca swoją wolę i interes , grupie pozostałych ludzi . Skoro mieszkańcy są przeciwni i nie chcą tej inwestycji , to po co ciągnąć temat . Czy kolejne spotkania nie mają na celu , zmęczenia ludzi. Jedne , drugie , trzecie spotkanie i przyjdzie tylko garstka . W dokumentach odnotują brak sprzeciwu i zainteresowania ,plan zatwierdzą i heja do przodu.
Mieszkaniec mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 18:09
Mówić jest łatwo. Za słowami nic się nie kryje co już mieliśmy okazję doświadczyć jako mieszkańcy i rodzice Kolczewo. Kolejna ściema i liczenie że ciemnogród to kupi. Tak jak te przeprosiny rodziców na spotkaniu. Mojego głosu i rodziny opcja radnych od burmistrz w następnych wyborach nie dostanie.
Odkrywca? mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 17:49
To w Kamieniu będzie nowe zjawisko „Migające zachody słońca” bo z mariny będzie widać te śmigła przecinające tarczę zachodzącego słońca.
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 16:59
Proste Radny składa wniosek o ? Może być to nawet Pan Waldemar i temat zamknięty ? I do przodu ?
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 16:56
Wszyscy mieszkańcy, którzy byli obecni na tym spotkaniu byli przeciwni, NIE chcą tej inwestycji i głośno wyrażali swoją opinię
Miejmy nadzieję, że ktoś uszanuje głos mieszkańców
Nie lubię polityki mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 16:46
A ja się zapytam, wszyscy narzekają że mają powstać wiatraki. Ale większość z was popiera PO i koalicję które to promują zielony ład, ETEsy dodatkowe sztuczne podatki od energii. Kopalni nie chcecie, wiatraków nie chcecie ale idziecie i dalej ich wybieracie? Gdyby nie polityka rządu to tu tego inwestora by nie było. A co ma burmistrz zrobić, robi konsultacje, rozmawia z mieszkańcami i decyduje czy będzie czy nie, czy tez radni. Co to byłby za burmistrz który na starcie odrzucałby możliwość uzyskania podatków ?Moze ktos mi to wytłumaczy? Przeciez nikt tu kopalni ani spalarni smieci czy biogazowni nie chce budować. Skąd więc chcecie mieć prąd?
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 18:04
Są miejsca poza wyspą , które stoją ugorem w pobliżu parków przemysłowych to miejsce na wiatraki a nie teren cenny przyrodniczo.
Gość mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 15:46
Średnio inteligentny kamień polny by zrozumiał do czego zmierza Pani Burmistrz. Jest uchwała, jest pole, jest inwestor, konsultacje się odbyły. Za kilka miesięcy mieszkańcy ochłoną, zapomną, a za dwa lata maszyny budowlane wiadą na pola. Tłumaczenie będzie proste mają wszystkie zgody, my już nic nie możemy zrobić.
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 15:37
Kto by ładował kasę w coś czego nie będzie same badania to gruby szmal
Mieszkaniec ok. 900 m mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 15:28
Kto właściwie wpadł na taki pomysł?
Wyspa z Narodowym Parkiem , jedyna taka w Polsce.
Czy naprawdę liczą się tylko pieniądze?
To rolnicy mają liczne obostrzenia z powodu Natury 2000 i licznie występujących chronionych prawem zwierząt i roślin ?
Chrońmy nasze prawo do krajobrazu, do korzystania w pełni z piękna przyrody.
przewidujący mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 15:25
Cwanie to sobie wymyślili , ponieważ wchodzi od 01.07.2026 tzw. Plan Ogólny , jeśli sporządzony i ustanowiony zostanie od teraz do 30.06.2026 Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla tych działek , na których mają stanąć przedmiotowe wiatraki , to Plan ogólny nie będzie dotyczył obszaru który objęty został MPZP , dlatego Gmina śpieszy się bardzo aby ustanowić dla w/w działki /działek / MPZP ,sporządzony MPZP właśnie otwiera drogę do budowy Wiatraków, jednak uważam że w tym przypadku nie chodzi tylko o większy podatek dla gminy , lecz zarządzający Gminą Wolin ulegli loby własciciela / właścicieli/ działek aby im się nie narażać , szanowni mieszkańcy wiemy wszyscy kto jest włascicielem działek , na których mają stanąć ,,Elektrownie Wiatrowe ,, , tak więc Gmina gra brudnymi kartami.
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 16:30
W punkt.
Kołczowianin mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 15:22
Kto pokrywa koszty MPZP?
Wnioskodawca/ inwestor zarazem właściciel gruntów/?
Czy Gmina/podatnicy/?
Mieszkaniec mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 15:21
Wiekszych bzdur nie słyszałem. To po co te prace nad zmianą planu? Jedna wielka hipokryzja. I jeszcze to głupie tłumaczenie uchwały.
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 15:11
Zwykłe ściemnianie i tyle!
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 15:09
Pozostawcie Wyspe w spokoju .Co nato Woliński Park Narodowy
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 14:31
A tak się zarzekała, że za jej kadencji nie będzie nowych wiatraków.
Cóż kasa!
Takie głupie gadanie: jeszcze nie ten etap!,a zaraz się okaże, że to już wszystko zaklepane i mieszkańcy nie mają nic do gadania!
Obłuda!
W gminie są wiatraki i wystarczy popatrzeć czy to taki cud. Czy tak naprawdę nie ma wpływu na nasze środowisko i życie.
WIATRAKI są szkodliwe dla życia i zdrowia ludzi!
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 13:51
Po coś się te kons7ltacje społeczne robi.
„Konsultacje społeczne: W przypadku inwestycji, które budzą znaczne zastrzeżenia społeczności lokalnej, gmina może podjąć decyzję o wstrzymaniu pozwolenia na budowę po przeprowadzeniu konsultacji społecznych, co może być punktem zwrotnym w decyzji.”
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 13:47
Jeżeli nie będzie zgodny to szkoda czasu ?
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 13:39
Opinia mieszkańców jest negatywna! Czemu maja służyć dalsze prace nad tym projektem skoro mieszkańcy się nie zgadzają?
Anonim mówi:
gru 3, 2025
o godzinie 13:34
Dotyczy wszystkich w promieniu 1- 3 kilomertów. Bo ci poniżej 1 kilometra i tak będą mieli przesrane. I pomyślcie w jakim stanie będą drogi dojazdowe po zakończeniu budów wszystkich wiatraków.