Najpóźniej do połowy przyszłego roku na zachodniopomorskich drogach pojawią się nowe odcinkowe pomiary prędkości.
Jak zapowiedział w rozmowie z Radiem Szczecin rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Wojciech Król, w całym kraju pojawią się nowe odcinkowe pomiary prędkości. Będzie ich 43, z czego 4 w Zachodniopomorskiem.
Pojawią się one na A6 między węzłami Dąbie-Rzęśnica; na S3 na węzłach Pucie-Goleniów Północ oraz na Brzozowo-Parłówko, a także na S6 w okolicach Kołobrzegu.
Jak podał rzecznik inspektoratu, takie systemy się sprawdzają, ponieważ uspokajają ruch i zwiększają bezpieczeństwo. – Nasze analizy pokazują, że zaledwie około 1,5 proc. kierujących, przejeżdżających przez monitorowany odcinek drogi przekracza tam dopuszczalną prędkość – powiedział Wojciech Król w rozmowie z Radiem Szczecin.
Nowe urządzenia to system żółtych kamer, które automatycznie określają czas wjazdu i wyjazdu z kontrolowanego odcinka drogi. Rejestrowane jest m.in.: miejsce, data i czas pomiaru, a także długość odcinka pomiarowego oraz maksymalna dozwolona prędkość. Jeśli średnia prędkość przekroczy maksymalną dozwoloną na danym odcinku, kierowca może spodziewać się mandatu.
3 komentarzy
Anonim mówi:
sie 16, 2025
o godzinie 16:24
Potrzebne jak dziura w moście.
Gość mówi:
sie 16, 2025
o godzinie 15:59
I będzie to co w tunelu w Świnoujściu. Ludzie nie potrafią jeździć I zamiast jechać z dopuszczalna prędkością, będą jeździć o wiele wolniej i będą jeszcze większe korki niż teraz.
Anonim mówi:
sie 16, 2025
o godzinie 14:17
No tak przecież na tych odcinkach ciągle do hodzi do wypadków drogowych spowodowanych przez prędkość.