Zanim znów poczujemy gorące, sierpniowe lato, czeka nas kilka chłodniejszych dni. Burze, ulewne deszcze, silny wiatr, a nad morzem sztormy. To nie prognoza na jesień, a na nadchodzący tydzień. Ciepło wróci dopiero pod koniec tygodnia.
Nowy tydzień nie przyniesie poprawy. W poniedziałek i wtorek przez Polskę przejdą kolejne fronty atmosferyczne. Deszczowo zrobi się w całym kraju, chociaż opady powinny być słabsze niż w niedzielę. Między chmurami pokaże się trochę słońca. Temperatura będzie zróżnicowana – na zachodzie 20-23 st. C, a na wschodzie nawet do 25 st. C.
W środę i czwartek będzie najchłodniej. Na północy kraju tylko 16-20 st. C. Do tego dojdą opady deszczu i silny, porywisty wiatr (do 70 km/h). Sytuacja na Bałtyku może być groźna – spodziewany jest sztorm.
Według prognoz Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF) w drugiej połowie sierpnia ma być zdecydowanie cieplej i słoneczniej. Temperatura sięgnie 22-26 st. C, a nawet przekroczy 30 st. C.
Deszczu będzie znacznie mniej. Początek września również zapowiada się pogodnie i ciepło, z temperaturą na poziomie 19-23 st. C.
7 komentarzy
Anonim mówi:
sie 3, 2025
o godzinie 15:46
Tu nigdy nie będzie Grecji i Turcji. I bardzo dobrze. Tu u Nas pogoda odpowiednia dla Polaków. Od niej nie zachorujesz. A na wyjazdach zagranicznych ryzyko zagrzybionych hoteli, upadków biur podróży, i jedzenie nie nasze oraz brudne samoloty, a w razie choroby lub wypadku duży kłopot.
Anonim mówi:
sie 3, 2025
o godzinie 10:46
Planeta plonie jak najszybciej wprowadzić ETS dla debili bo się spali.
Anonim mówi:
sie 3, 2025
o godzinie 10:27
Jak jest niby bezchmurnie to niebo i tak zasłonięte (zamglone) jakimś syfem z samolotów. Jak ta ziemia ma sie nagrzać? No tak, „planeta płonie”.
Anonim mówi:
sie 3, 2025
o godzinie 9:45
Temperatura sięgnie 22-26 st. C, a nawet przekroczy 30 st. C, owszem ale w Bulgarii i Turcji
Anonim mówi:
sie 3, 2025
o godzinie 9:44
moze wreszcie ta pogoda przepedzi najechala szarancze. Proponuje ceny o 100 % wyzsze, Janusze i Grazyny kupia. Pizza 120 zl?
Magda mówi:
sie 3, 2025
o godzinie 9:14
Znajomi dwa lata temu wybudowali w kredycie pensjonat na wybrzeżu. Przez cały obecny sezon mają ok 30-50% obłożenia. Masowych rezerwacji brak. Obecnie siedzą i załamują ręce, patrząc w pogodynkę. Miało być tak pięknie i na bogato, przecież z turystyki zawsze będzie niezła kasa! Okazuje się, że niekoniecznie.
Anonim mówi:
sie 4, 2025
o godzinie 11:41
Od czasu plandemi świrusa jeśli chodzi o turystykę czy gastronomię jeśli ktoś chce się na tym wzbogacić to powodzenia życzę. Ja sam zmieniłem branżę z Hotelarskiej na taką, która mi przyniesie całoroczny dochód i zysk.