Szok i niedowierzanie, to komentarze z jakimi spotykamy się w rozmowach z samorządowcami po śmierci Grzegorza Jóźwiaka. Burmistrz Dziwnowa zmarł nagle dziś w nocy. Samorządowiec miał 60 – lat. W urzędach nadmorskiej gminy flagi opuszczono do połowy masztu, w niektórych miejscach pojawiły się nawet kwiaty i zdjęcia zmarłego Burmistrza.
– Z ogromnym smutkiem i żalem przyjąłem wiadomość o śmierci naszego burmistrza, Grzegorza Jóźwiaka. Jako przewodniczący Rady Miejskiej w Dziwnowie miałem przywilej współpracować z Grzegorzem przez cztery kadencje. Przez te lata mieliśmy okazję wspólnie działać na rzecz naszej gminy, zawsze z myślą o dobru jej mieszkańców. Grzegorz Jóźwiak był człowiekiem o wielkim sercu i niesamowitej determinacji. Był zaangażowany w rozwój Dziwnowa, miał swoją wizję, był pracowity. Nigdy nie chciał iść na urlop, wolny dzień, ciągle byl dostępny. Przez te lata naszej współpracy, choć nie zawsze się zgadzaliśmy, potrafiliśmy ze sobą rozmawiać bez względu na różnice zdań. Dzięki temu mogliśmy spojrzeć na problemy z różnych perspektyw, co pozwalało nam znajdować najlepsze rozwiązania. Grzegorz był zawsze gotowy do merytorycznej dyskusji, szanując odmienne opinie i dążąc do konsensusu. Zmienił naszą Gminę. Nowe inwestycje, modernizacja infrastruktury, rozwój turystyki i sportu – to tylko niektóre z osiągnięć, które możemy przypisać jego determinacji. Zaangażowanie i chęć do współpracy były cechami, które sprawiały, że był nie tylko liderem, ale i przyjacielem wielu z nas. Jego śmierć to ogromna strata dla całej naszej wspólnoty. Trudno sobie wyobrazić, że nie usłyszymy już jego głosu na naszych zebraniach, że nie zobaczymy jego uśmiechu na kolejnych uroczystościach miejskich, charakterystycznego chodu, postawy. Niemniej jednak, jego dziedzictwo będzie żyło dalej w każdym zakątku naszej gminy, w każdym zrealizowanym projekcie, w każdej pomyślanej przez niego inicjatywie. Grzegorz Jóźwiak był nie tylko burmistrzem, ale i przyjacielem, człowiekiem, który na zawsze pozostanie w naszych sercach. W imieniu całej Rady Miejskiej pragnę wyrazić najgłębsze wyrazy współczucia dla rodziny Grzegorza. Jego duch będzie z nami, prowadząc nas w dalszych działaniach na rzecz Dziwnowa, tak jak on to sobie wymarzył – powiedział Piotr Sokół, przewodniczący Rady Miejskiej w Dziwnowie.
– Drodzy Państwo, Z samego rana dotarła do mnie bardzo smutna wiadomość o śmierci Burmistrza Dziwnowa Grzegorza Jóźwiaka… Świetny, doświadczony samorządowiec zaangażowany w życie Dziwnowa. Wierzę, że tak zostanie zapamiętany. Swoje słowa kieruje przede wszystkim do Rodziny, naszych sąsiadów -Mieszkańców Dziwnowa, Współpracowników i Przyjaciół Burmistrza… Składam Wam najszczersze kondolencje i przekazuje wyrazy współczucia. „Nie żyjemy, aby umierać… ale umieramy, aby żyć wiecznie” – M. Buchberger Jeszcze raz proszę przyjąć wyrazy najgłębszego współczucia oraz słowa otuchy i wsparcia – powiedział Burmistrz Międzyzdrojów Mateusz Bobek.
– Grzegorz Jóźwiak to postać która w mojej pamięci jest na trwałe związana z Dziwnowem i Ziemią Kamieńską. To samorządowiec z krwi i kości. Po okresie kiedy przeszedł na emeryturę wojskową włożył całe swoje serce w samorząd. Jego stosunek do ludzi do przestrzeni publicznej był niespotykany. Kiedy rozpoczynał swoją pracę w Dziwnowie, był on wsią, dziś jest to dumne ze swojego samorządowca miasto. Wspaniały człowiek, wspaniały samorządowiec. Żegnam go z wielkim żalem – mówi Starosta Józef Malec.
– Dzisiejszej nocy zmarł Grzegorz Jóźwiak, burmistrz Dziwnowa. Szanowany, lubiany, sympatyczny. Doświadczony i niesamowicie skuteczny samorządowiec. Zawsze walczył o interes gminy Dziwnów i Jej Mieszkańców, ale nigdy nie zapominał, że samorząd to też praca zespołowa. Dlatego był tak bardzo ceniony w powiecie kamieńskim, którego bez wątpienia był istotnym filarem. Będzie Go bardzo brakowało, choć na teraz nie umiem ani na chwilę oswoić się z tą myślą. Rodzinie i Bliskom pragnę złożyć wyrazy współczucia – powiedział Adam Celiński, Przewodniczący Rady Powiatu w Kamieniu Pomorskim.
– Jego nagła śmierć jest wielką stratą dla środowiska samorządowego Dziwnowa oraz Powiatu Kamieńskiego. Grzegorz był bowiem osobą, która ujmowała otwartością, zarażała radością i wiarą w to co robił. Pamiętam, że kiedy zostałem burmistrzem powiedział mi, że to praca pod olbrzymią presja i nadzorem mieszkańców, której trzeba się oddać i on był człowiekiem całkowicie oddanym swojej pracy, Zaangażowany w rozwój Dziwnowa lokalnej, gminnej i regionalnej społeczności, troszczącym się o wspólne dobro. Trudno mi jest uwierzyć w to co nas dziś spotkało – mówi Burmistrz Kamienia Pomorskiego Stanisław Kuryłło.
– Uważałem Pana Burmistrza Grzegorza Jóźwiaka jako osobę o bardzo dużej wiedzy samorządowej. Zawsze chętnie dzielił się swoim doświadczeniem i radą. Jest to wielka strata dla całej społeczności samorządowej – powiedział Burmistrz Golczewa Maciej Zieliński.
– Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość o nagłej śmierci burmistrza Dziwnowa Grzegorza Józwiaka. Jego odejście to wielka strata dla całej naszej społeczności powiatu kamieńskiego. Praca samorządowca nigdy nie jest łatwa. To ogromny stres i odpowiedzialność, wymagająca pełnego zaangażowania. Grzegorz doskonale to rozumiał i poświęcał się swojej roli z pełnym oddaniem. W obliczu tej tragicznej straty, przypominamy sobie, jak kruche jest życie. Musimy doceniać każdą chwilę i cieszyć się bliskością naszych bliskich. Przez wiele lat miałem zaszczyt współpracować z Grzegorzem. Pamiętam nasze długie rozmowy. Jego mądre rady i wsparcie były dla mnie nieocenione. Pozostawił po sobie żonę, dzieci i ukochane wnuki, którym zawsze poświęcał wiele miłości i troski. Łączę się z nimi w bólu i smutku, przekazując wyrazy najgłębszego współczucia – powiedział Radosław Drozdowicz, Wójt Gminy Świerzno.
– Grzegorza Jóźwiaka poznałam bliżej już jako burmistrz Wolina. Od pierwszych wspólnych spotkań, w spawach które łączyły i łączą nasze gminy, dał się poznać, jako bardzo zdeterminowany samorządowiec, dla którego najważniejszy jest interes mieszkańców Dziwnowa. Imponowało mi jego zdecydowanie i ogromne doświadczenie. Był też koleżeński i pomocny. Będzie Go bardzo brakować – mówi Ewa Grzybowska, Burmistrz Wolina.
10 komentarzy
Anonim mówi:
sie 4, 2024
o godzinie 18:20
Jak czytam komentarze to myślę….gdyby burmistrz przeczytał to nie poświęciłby swojego zdrowia i życia dla takich wypowiedzi ani sekundy, ale to już nie wraci, żyjący niech wyciągają wnioski co jest co???? przykre i prawdziwe
Dfs mówi:
lip 31, 2024
o godzinie 16:30
Szczypaweczki wchodzą powoli i na zawsze… niestety był czas pomyśleć.
j. mówi:
lip 27, 2024
o godzinie 14:23
Wyrazy współczucia rodzinie, bliskim i mieszkańcom. Pamiętam Jego pierwszy start na fotel burmistrza, był zdecydowany na zmiany i polepszenie życia mieszkańców w Dziwnowie i powiecie. Grzegorzu, odpoczywaj w pokoju, następcom będzie trudno Tobie dorównać. Czuwaj nad nimi by byli tacy jak Ty.
Anonim mówi:
lip 24, 2024
o godzinie 16:13
Może wziął wszystkie dawki szczepionki. Dużo już procesów o odszkodowaie na świecie.
Anonim mówi:
lip 24, 2024
o godzinie 21:37
To nie wykluczone, ofiary szczepień odchodzą nagle.
Na Uniwersytecie im A.Mickiewicza w Poznaniu w przeciągu dwóch lat odeszło 100 pracowników naukowych, nigdy czegoś takiego nie było!
Anonim mówi:
lip 24, 2024
o godzinie 6:04
No każdy musi zapracować na swoje utrzymanie. Nie ma innej zdrowej drogi. Trzeba tylko zachować odpowiednie proporcie praca, wypoczynek. Jak we wszystkim decydująca jest dawka. Może być lekarstwem i trucizną.
Mieszkanka mówi:
lip 23, 2024
o godzinie 21:02
wielka szkoda, tak po ludzku. Duzo sily dla rodziny w tym trudnym czasie.
Anonim mówi:
lip 23, 2024
o godzinie 12:36
I co to życie jest warte. Tylko praca, dom, praca, dom. Człowiek w stresie, ciągłym pędzie za lepszym życiem, aby zarobić na starość i tej starości nie dożywa. Taka prawda. Coraz młodsi odchodzą. Żal człowieka
Anonim mówi:
lip 23, 2024
o godzinie 15:06
Święta prawda
Anonim mówi:
lip 26, 2024
o godzinie 20:08
to prawda naj, naj … szkoda Pana Burmistrza