Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy czwartek będzie miała swój finał sprawa zabójstwa 18 – letniej Magdy ze Świńca (gm. Kamień Pomorski). Proces Dawida J. rozpoczął się 5 września ub.r. przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. 

Mężczyzna został oskarżony o to, że 24 maja 2021 r. „działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia” Magdaleny M. zabrał ją do samochodu z parkingu w Kamieniu Pomorskim, a następnie pomiędzy miejscowościami Sulikowo i Świniec „uderzył Magdalenę M. pięścią w nasadę nosa oraz uciskał jej szyję, doprowadzając do krwotoku z przewodów nosowych pokrzywdzonej i rozedmy płuc, a następnie do jej śmierci w wyniku uduszenia gwałtownego”.

Prowadzone jest jeszcze postępowanie dowodowe, ale możliwe jest zakończenie sprawy na tym terminie – poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala.

Według aktu oskarżenia mężczyzna ukrył ciało dziewczyny w lesie pod korzeniami przewróconego drzewa, przysypał je liśćmi i gałęziami drzew.Prokurator Jarosław Przewoźny wniósł o przyjęcie dodatkowo kwalifikacji jako zabójstwa w związku ze zgwałceniem. Ciało 18-latki odnaleziono pod koniec maja 2021 roku w lesie niedaleko jej rodzinnej miejscowości, ok. 10 km od Kamienia Pomorskiego. Dzień wcześniej policja zatrzymała w sprawie jej zaginięcia 28-letniego wówczas Dawida J.

O okolicznościach zbrodni pod Kamieniem Pomorskim mówił wtedy zastępca prokuratora generalnego Krzysztof Sierak. „26 maja ojciec pokrzywdzonej zgłosił na policji zaginięcie córki, 18-letniej Magdaleny M., która 24 maja wyszła z domu, pojechała swoim skuterem na zakupy i nie wróciła. Również nie było z nią kontaktu telefonicznego” – relacjonował.

Dawid J. był wcześniej karany za gwałt i za morderstwo, którego dopuścił się w wieku 14 lat. Jako dorosły był karany jeszcze za rozbój. Dawidowi J. grozi od 8 lat więzienia do dożywocia.

źródł:
(PAP)