Asteroida 2022 AP7 odkryta przez astronomów ma średnicę co najmniej kilometra, nazywana jest „zabójcą planet”. Jest największą asteroidą odkrytą w ciągu ostatnich 8 lat. Porusza się na orbicie, która skrzyżuje się orbitą Ziemi, okrążającej Słońce.
Gdyby uderzyła w Ziemię, na naszej planecie życie przestałoby istnieć: „Powierzchnia Ziemi gwałtownie by się wychłodziła, ponieważ promienie Słońca by do niej nie docierały. To byłoby zabójcze dla życia” – mówi Scott Sheppard z Carnegie Institution for Science w Waszyngtonie, w rozmowie z gazetą „The Guardian”. Prowadzi on obserwacje 2022 AP7 z obserwatorium w Chile.
Ryzyko uderzenia asteroidy w Ziemię ocenia na… bliskie zeru i określa mianem hipotetycznego. W każdym razie, gdybyśmy byli w stanie spojrzeć kilkaset lat w przyszłość. Zagrożenie polega na tym, że orbita 2022 AP7 będzie zmieniała się z powodu sił grawitacyjnych, zwłaszcza innych planet. Obecnie „zabójca planet” potrzebuje pięciu lat, by okrążyć Słońce.
7 komentarzy
Olo mówi:
lis 3, 2022
o godzinie 22:23
Hura może walnie w sejm i senat
Anonim mówi:
lis 3, 2022
o godzinie 18:39
Ten lecący kamień to opozycja. Minimalne prawdopodobieństwo zderzenia.
staly forumowicz mówi:
lis 3, 2022
o godzinie 17:30
Hipotetyczna zaglade mogli bysmy miec za rok po wyborach, jakby wygrala ,,totalna opozycja”. Ale to tak hipotetycznie, nie bojmy sie nie wygra.
Anonim mówi:
lis 3, 2022
o godzinie 10:14
Myślałem że rządy Pisu to już totalna zagłada-myliłem się…
Kaczor mówi:
lis 13, 2022
o godzinie 11:48
Bać To trzeba tej kanali Tuska agenta ruskiego
Anonim mówi:
lis 3, 2022
o godzinie 1:11
Jbc go, swiatlo jest jedno
Anonim mówi:
lis 2, 2022
o godzinie 22:15
Z Wolina zostałaby tylko prestiżowa szczęka w piasku