Za nami 3. kolejka klasy okręgowej. Iskra Golczewo zmierzyła się z rezerwami drugoligowej MKP Kotwica Kołobrzeg. W zespole gości wystąpili jednak zawodnicy pierwszego zespołu, to jednak niewiele dało!
Zespół trenera Bidnego nie był chłopcem do bicia i nie czekał na kolejne trafienia gości. Po bramce Aleksandrowicza gospodarze wyszli na prowadzenie w I połowie. Radość miejscowych nie trwała zbyt długo, po faulu rzut karny pewnie egzekwował Bartoś.
W drugiej połowie kołobrzeżanie długo utrzymywali się przy piłce, ale brakowało im skuteczności. Przyjezdni co prawda wyszli na prowadzenie po trafieniu Maćkowskiego, ale gospodarze szybko odrobili stratę bramkową. Kaźmierczaka pokonał Gumeniuk i ponownie było remisowo. Bardzo bliski zdobycia gola na 3:2 dla Iskry był Piotrowski, ale jego zamiary wyczuł golkiper Kotwicy. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2.
1:0 – Aleksandrowicz
1:1 – Bartoś (karny)
1:2 – Maćkowski
2:2 – Gumeniuk
ISKRA: Grodziski – Babii (90′ Ruciński), Żukowski, Kantytskyi (73′ Buczek), Kowalski – Karbowiak, Bidny (64′ Kulas K.), Łazarz, Olenyuk (64′ Gumeniuk), Aleksandrowicz – Brzyski (77′ Piotrowski R.)
KOTWICA: Kaźmierczak – Siudaczyński (46′ Jarzębski), Skok, Chażyński (46′ Minko), Barski (46′ Halko), Graczyk, Szygenda, Szarpak, Bartoś, Maćkowski, Cempa
źródło:
Przemysław Skiba, Iskra Golczewo
2 komentarzy
Kibic mówi:
wrz 2, 2022
o godzinie 21:05
Ten klub spada w dół jak i zarząd
staly forumowicz mówi:
sie 28, 2022
o godzinie 17:02
Ale, 26 08 pierwszy zespol Kotwicy gral ligowy mecz w Stezycy, wygrany przez Kotwice 2-1. No to tych kilku rezerwowych pierwszego skladu moglo troche posmyrac w rezerwach, a to chyba nie jest sensacja. Inne zespoly tez tak robia, na Vinete, Blekitni zawsze tak robili.