Boże Ciało, a właściwie Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa obchodzone jest w Polsce od średniowiecza. Dziś (16.06) tradycyjnie ulicami Kamienia Pomorskiego przeszła procesja.
Początek tradycji obchodzenia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. U progu tego stulecia – na Soborze Laterańskim IV (1215) – w Kościele katolickim przyjęto dogmat o transsubstancjacji, czyli przemianie substancji chleba i wina, w ciało i krew Chrystusa z zachowaniem ich naturalnych przypadłości takich jak smak, wygląd, forma itp. Wiązało się to z coraz mocniejszymi wpływami filozofii greckiej oraz tradycji scholastycznej w teologii Kościoła zachodniego.
Wraz z ogłoszeniem dogmatu, wzrosło zainteresowanie kultem Eucharystii, która przestawała być jedynie elementem liturgii, lecz coraz mocniej postrzegana była jako dowód na trwałą obecność Chrystusa na Ziemi. Święto eucharystyczne przypadało w tym okresie zwyczajowo w Wielki Czwartek, w czasie którego – zgodnie z tradycją ewangeliczną – Jezus po raz pierwszy dokonał przemiany chleba i wina w swoje Ciało i Krew.
Głównym bodźcem do ustanowienia oddzielnego święta Ciała i Krwi Chrystusa, niezależnego od obchodów Triduum Paschalnego, były objawienia, jakich doznała przeorysza zgromadzenia augustianek w Mont Cornillon koło Liege, św. Julianna z Cornillon. Około roku 1207, jako szesnastoletnia dziewczyna, przeżyła pierwsze widzenia, choć były one jeszcze mgliste i niezrozumiałe. Zgodnie z tradycją hagiograficzną, dopiero kilkanaście lat później, w 1245 roku, św. Juliannie ukazać miał się Chrystus, który w widzeniu domagał się ustanowienia święta Eucharystii na pierwszy czwartek po święcie Trójcy Przenajświętszej. Miało mieć ono charakter radosny i dziękczynny, inny od podniosłej atmosfery Wielkiego Czwartku.
O swoich objawieniach Julianna opowiedziała bł. Ewie z Liege – pustelniczce żyjącej pod rygorem rekluzji (kontaktowania się ze światem jedynie przez kratę lub okienko), oraz augustiance Izabeli z Mont Cornillon. Wkrótce informacja o objawieniach dotarła również do ówczesnego biskupa Liege Roberta z Thourotte, który zlecił lokalnym teologom zbadanie sprawy. Po pozytywnym werdykcie komisji teologicznej, która uznała objawienia Julianny za zgodne z nauką Kościoła, w 1246 z inicjatywy Roberta odbyła się pierwsza procesja eucharystyczna w dniu wskazanym w objawieniach. Jednakże jeszcze tego samego roku biskup zmarł, a w kręgach kościelnych pojawiły się wątpliwości dotyczące objawień i rzetelności badań komisji teologów. Wkrótce zaczęto również wysuwać przeciwko Juliannie oskarżenia o herezję, a decyzję o wprowadzeniu święta Bożego Ciała w diecezji Liege, uznano za przedwczesną. Zarzuty te spowodowały, że święto przestało być obchodzone.
Pod wpływem tych oskarżeń św. Julianna opuściła Mont Cornillon i po kilkuletniej tułaczce po okolicznych klasztorach zmarła w 1258 w Fosses-La-Ville. Sprawa święta Eucharystii nie została jednak zapomniana. Za namową bł. Ewy z Liege problemem tym zajął się Jakub Pantaléon z Troyes, ówczesny archidiakon w Liege, a późniejszy biskup Verdun, patriarcha Jerozolimy, a od 1261 papież Urban IV. W czasie pełnienia kolejnych godności kościelnych wielokrotnie podnosił sprawę kultu Bożego Ciała i Krwi, oskarżenia wysuwane przeciwko św. Juliannie uznając za niesłuszne i nieprawdziwe.
Do ostatecznego uznania święta Bożego Ciała za ogólnokościelne, Urbana IV skłonił jednak dopiero cud eucharystyczny, jaki miał miejsce w Bolsenie (w środkowych Włoszech) w 1263 roku. W czasie jednej z Mszy, podczas przemienienia, odprawiający kapłan zauważyć miał, że z konsekrowanej hostii, wprost na leżący na ołtarzu korporał, zaczynały spadać krople krwi. Poplamiona krwią chusta została przesłana papieżowi, który w tym czasie przebywał w Orvieto w Umbrii. Urban IV umieścił relikwię w tutejszej katedrze, a pod wpływem fascynacji cudem rozpoczął aktywne starania, których celem miało być ustanowienia święta Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa obowiązującego dla całego Kościoła katolickiego.
11 sierpnia 1264 roku papież Urban ogłosił bullę Transiturus de hoc mundo, na mocy której Boże Ciało stało się świętem całego Kościoła. W październiku tego samego roku papież zmarł, a o uroczystościach święta Bożego Ciała zapomniano. Przypomniał o nim dopiero w 1314 roku papież Klemens V. Ostatecznie jednak uroczystość zatwierdził Jan XXII, który włączając bullę z 1264 roku do zbioru praw kanonicznych tzw. Klementyn, nadał postanowieniu Urbana IV moc obowiązującą. W 1389 roku, papież Urban VI, wliczył uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi w poczet głównych świąt Kościoła.
Boże Ciało przyjęło się wkrótce głównie na terenie Francji, Niemiec i Włoch. Tam też kształtowały się pierwsze tradycje związane z obchodzeniem tego dnia. W środowiskach niemieckich powstał m.in. zwyczaj procesji do czterech ołtarzy i odczytywania przy nich ewangelii nawiązujących do tematyki święta. Stamtąd najpewniej obyczaj trafił na grunt polski.
W Polsce Boże Ciało obchodzone było od 1320 roku, kiedy biskup krakowski Nankier ustanowił je dla diecezji krakowskiej. Jednakże za święto obowiązujące we wszystkich diecezjach polskich uznał je dopiero synod gnieźnieński z 1420 roku.
Artykuł zatytułowany Boże Ciało – od herezji do jednego z głównych świąt Kościoła napisał Sebastian Adamkiewicz. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.
29 komentarzy
Anonim mówi:
cze 22, 2022
o godzinie 13:50
666
Kalega mówi:
cze 21, 2022
o godzinie 20:34
A gdzie byli w czasie plandemii ??
Co, Jezus nie ma mocy na kowida ??
Czy kasa od pfizera silniejsza ??
Katoliki Cesarstwa Rzymu
Otwierajcie oczy !!!
amen mówi:
cze 18, 2022
o godzinie 6:25
i baranki czuja sie zbawione i pojda do raju
Aga mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 21:50
Po co tutaj pisać że to takie czy owakie . Każdy ma prawo robić co uważa za słuszne 🙃a ci którym się to nie podoba niech nie patrzą i tyle . Przecież teraz piszecie i oceniacie że to średniowiecze a jak wam strach i choroba do oczu zajrzy to sami będziecie się modlić i wtedy wam nie będzie przeszkadzać że ksiądz jest „ niedobry „ 🙄oczywiście nikomu nie życzę źle ale należy pamiętać że życie jest nieobliczalne i niestety niekolorowe a wtedy tylko Bóg jest w stanie przeprowadzić cię przez ciężkie chwile nawet jeżeli skończą się śmiercią 💪bo i tak wszyscy skończą tak samo na cmentarzu a reszta okaże się potem 😊to po co teraz się burzyć lepiej wykorzystać życie aby nie było szkoda zmarnowanych lat na nienawiść . Na następnej procesji w przyszłym roku niestety już tego samego składu nie będzie bo takie życie . Nawet ci komentujący nie wiadomo czy będą mogli pokomentować 😞😞😞😞😞
Anonim mówi:
cze 18, 2022
o godzinie 12:11
A kto mowi o nienawisci? Nienawisc to niszczenie grobow ludzi, ktorzy poniesli smierc dajac temu krajowi mozliwosc mowienia po polsku a nie po niemiecku. To chzescijanskie podejscie do zycia i smierci? Gdzie byl/jest ten co krzyczy z ambony? Ganil tych barbarzyncow? Czy byloby to politycznie niepoprawne? Zaslepiona nienawisc do (jednych) narodow i wielka „milosc” do innych. Czy to znak chrzescijanstwa? Sa tacy, i wsrod komentujacych ten artykul, co nawoluje do otwarcia oczu. Szeroko!!!
Jak chcecie byc dobrzy to badzcie dobrzy dla wszystich i wszystkiego co zyje a nie tylko myslec czy mi bedzie potrzebny ksiadz na lozu smierci. Jak byles hultajem cale zycie to i tak Ci nic nie pomoze. Sprawdz sie tu i teraz.
Zapraszam do riposty AGA. Chetnie odpowiem drugi raz.
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 17:45
O proszę większość to same plociuchy ,beda mieli co gadać.Wszędzie pierwsi.
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 13:29
Ci ludzie ida nie ta droga.
Chyba zbladzili.
Mamy teraz XXI wiek.
Na Ksiezycu odkryli wlasnie wode. Mowil o tym ksiadz na ambonie?
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 13:03
Nawet widze paru grzesznikow …
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 15:18
…i grzeszniczek.
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 12:55
Patola na ulicach, pamiętajcie że ci co chodzą do kościoła są najbardziej fałszywi
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 10:23
Modlitwa w domu nigdy nie będzie tak ważna jak msza święta w Kościele.
„Wspólnota odpowiedzialna jest za świętość swoich kapłanów. Diabeł nienawidzi katolików, ale księży jeszcze bardziej. Nienawidzi naszego Kościoła, gdyż dopóki są księża, dopóty wymawiane są słowa Konsekracji. I my wszyscy musimy wiedzieć, że ręce kapłana dotykają Boga, nawet jeśli jest tylko człowiekiem. Ma pełnomocnictwo, by wezwać Boga z Nieba, przez jego słowo dokonuje się w kawałku zwyczajnego chleba transsubstancjacja: przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Pana. Kapłan jest konsekrowanym Pana, uznanym przez Boga Ojca. Podczas każdej mszy świętej Niebo dotyka ziemi, gdy kapłan unosi Hostię, czuje się obecność Pana i wszyscy padają na kolana, nawet demony.”
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 6:09
Wiara, tradycja, Polska. Chrześcijański kraj. Prawdziwa Europa.
Anonim mówi:
cze 18, 2022
o godzinie 6:43
Wschodnia, wschodnia, wschodnia Europa!
Anonim mówi:
cze 18, 2022
o godzinie 6:50
Do Europy to jeszcze daaaaaaaaaaaalekooooooooooo. Powiem wiecej bardzo daleko. PL sprzedala sie i mysli, ze jest w Europie. Ops – czy ktos to widzi i rozumie??????
Anonim mówi:
cze 19, 2022
o godzinie 6:42
Polska bedzie wtedy w Europie jak Anglicy, Francuzi i Niemcy beda nam garczki zmywac i potcierac babciom polskim pupy a nie my ich. Zenada! Obudzcie sie pseudo Europo!
Anonim mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 23:49
Super brawo uzdrowisko piekny bogaty oltarz. Az milo popatrzec. Super organizacja pracownicy na medal
Anonim mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 23:38
W różnych miejscach na świecie w ciągu 1250 lat (od 750 roku) odnotowano 132 cuda eucharystyczne. Zwykle pojawiały się one, gdy Najświętszy Sakrament był lekceważony, przyjmowany niegodnie albo gdy ludzie wątpili w prawdziwą obecność Chrystusa w Eucharystii.
Pierwszy, najbardziej znany, potwierdzony przez współczesną naukę cud eucharystyczny wydarzył się w klasztorze w Lanciano. Tu w VIII wieku żył bardzo wykształcony zakonnik, ale pełen wątpliwości w sprawach wiary. Nie mógł się uwolnić od pytania, czy konsekrowana Hostia jest Ciałem Chrystusa, a wino rzeczywiście Jego Krwią? Podczas jednej z Mszy św. wątpliwości były szczególnie silne i natarczywe. To niemożliwe, myślał zakonnik, żeby chleb i wino mogły się przeistoczyć. Tego dnia, gdy wypowiadał słowa: „To jest Ciało Moje… To jest Krew Moja…”, zauważył, że chleb rzeczywiście stał się Ciałem, a wino Krwią. Najpierw oniemiał, a potem, gdy strach ustąpił, przepełniła go wielka radość, że doznał takiej łaski.
W 1971 r. relikwie Najświętszego Ciała i Krwi z Lanciano poddano badaniom. Wyniki były sensacyjne. Potwierdzono, że Hostia z VIII wieku jest ludzką tkanką mięśnia sercowego. Znaleziono w niej m.in. komórki układu nerwowego typowe dla takiej tkanki. Pusta przestrzeń wewnątrz odpowiada komorze sercowej. Mimo upływu czasu nie znaleziono żadnych śladów substancji konserwującej.
Za cuda eucharystyczne w Polsce uważa się wydarzenia z Glotowa (1311), Krakowa (1345), Poznania (1399), Bisztynka (1400), Elbląga (1400), Jankowic Rybnickich (1433), Dubna (1867), Sokółki (2008) i Legnicy (2013).
Anonim mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 21:26
A jednak chodzą 👍pozdrawiam Wszystkich wierzących 🙋
Anonim mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 21:22
Dobrze,że Ty tępy gamoniu nie jesteś ze średniowiecza…
Anonim mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 20:45
Średniowiecze!!!!!!
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 7:04
Pewnie. Powinni robić marsze dziwolągów albo pederastów, bo to nowoczesność.
Anonim mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 20:44
Średniowiecze!!!
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 8:52
wiesz co to tolerancja onucu ?
do onuca z 8:52 mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 14:15
Wyznawcy wszelkich religii nie wyłączając katolików, mieli i mają trudności z zachowaniem i postępowaniem w duchu tolerancji.
stale mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 20:38
Miło jest popatrzeć na uroczyste skupione i przejęte buzie dzieci,na dobre ,serdecznue usmiechnięte twarze pokojowo nastawionych doroslych,,,i niech tak bedzie:godnie w spokoju i w szczęsciu
Anonim mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 19:27
Bo ludzie sie juz odsuneli od Koscioła i dlatego niechodzą i niechcą chodzić. Wolą się chyba w domu do Boga pomodlić jak w Kościele.
Anonim mówi:
cze 17, 2022
o godzinie 9:52
Ludzie odsunęli się od Kościoła, bo przylgnęli do szatana.
Gloria Polo, która była po tamtej stronie mówi, że w każdej mszy świętej uczestniczy całe niebo, żadna modlitwa w domu nie zastąpi mszy świętej.
„Ojciec Pio całym sercem pokochał Mszę św. … dobre uczynki razem wzięte nie mają tyle wartości co jedna Msza ..”
Gloria Polo- „Te konsekrowane ręce kapłana… och, jak bardzo demon ich nienawidzi! Strasznie nienawidzi tych rąk, mających pełnomocnictwa z Nieba. Diabeł tak bardzo odczuwa wstręt do nas katolików, bo mamy Eucharystię, bo jest ona otwartą bramą do Nieba i jest jedyną bramą. „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne!”. Bez przyjęcia Eucharystii, to znaczy Ciała i Przenajdroższej Krwi Pana, nie można wkroczyć do wiecznej szczęśliwości. Pan jednak przychodzi do każdego umierającego człowieka – obojętnie jaką wiarę wyznawał czy nie wyznawał – do każdego z osobna przychodzi Pan w jego ostatniej godzinie i objawia się mu, mówi mu pełen miłości i miłosierdzia: „To Ja, twój Pan!” Gdy ten człowiek przyjmuje swego Pana i prosi o przebaczenie swoich grzechów, dzieje się coś niesłychanego, co trudno wyjaśnić: Pan błyskawicznie zabiera tę duszę do miejsca, gdzie sprawowana jest Msza św. i ów człowiek przyjmuje wiatyk. To mistyczna komunia. Ten bowiem tylko, kto otrzymuje Ciało i Krew Pana, może wejść do Nieba. To tajemnicza łaska, którą dał Bóg naszemu Kościołowi. A tak wielu jest ludzi, którzy klną na Kościół. Jednak tylko w Kościele Katolickim możemy znaleźć zbawienie. Ci umierający mogą wówczas dostąpić zbawienia. Idą do czyśćca, ale są uratowani. Tam nadal czerpią łaskę z Eucharystii. Dlatego też diabeł tak bardzo nienawidzi kapłanów. Dopóki są księża, dopóty chleb i wino są przemieniane. Z tego względu naszym obowiązkiem jest modlić się wiele za księży, gdyż demon atakuje ich nieprzerwanie. Pan pokazał mi to wszystko.
Jedynie przez kapłana możemy na przykład otrzymać sakrament pokuty i pojednania. Jedynie przez kapłana otrzymujemy przebaczenie naszych win. Wiecie, czym jest konfesjonał? To wanna, kąpiel dla duszy. Nie kąpiel z mydłem i wodą, a z Krwią Chrystusa. Gdy dusza jakiegoś człowieka stała się wskutek grzechu brudna i czarna, może on ją umyć Krwią Chrystusa podczas spowiedzi. Ponadto zrywane są pęta, którymi szatan związał nas ze sobą.”
Anonim mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 17:19
na legalu można ulicą chodzić jaaaaa
Kibic mówi:
cze 16, 2022
o godzinie 15:40
I znowu tłumy, radość serce rozpiera,Tylu wiernych na procesji,dzieci ,rodzice pięknie i odświętnie ubrania a gdzie Oni są kiedy kiedy w kościele Święta Maryjne czy inne się odbywają,gdzie wtedy Oni są,ławki puste ,nie ma Tych dzieci , rodziców,kościół szerokim łukiem omijają bo inne ważne sprawy mają,raz czy dwa razy do roku wystarczy by pokazać się na Pasterce czy na procesji Bożego Ciała,przecież jestem katolikiem wierzącym ale nie praktykującym bo co Mi kościół dakiedy jego mięsny upadek wszędzie słychać bo co Mi kościół da a Ja katolik i wierzący jest!!!!!