Nawet minus 35°Celsjusza – roztwór o takiej temperaturze będzie wykorzystywany do mrożenia gruntu na budowie tunelu pod Świną. Cała operacja potrwa około pięciu miesięcy. Mrożenie gruntu umożliwi wykop pod wyjścia ewakuacyjne. Ich budowa to w tej chwili jedno z największych wyzwań wykonawcy stałego połączenia pomiędzy wyspami Uznam i Wolin.
Tunel pod Świną został już wydrążony. Ma dokładnie 1483,8 metrów długości i będzie najdłuższą przeprawą podwodną w Polsce. W tunelu wykonany zostanie strop dla wentylacji oraz płyta, na której będzie jezdnia. Pod jezdnią z kolei znajdować się będzie droga ewakuacyjna oraz dojścia do niej z wyjść ewakuacyjnych. To dla budowlańców duże wyzwanie. Wymaga bowiem przebicia się poza obudowę tunelu.
– Aby wykonać wykop wykorzystamy metodę zamrażania gruntu – mówi inż. Jacek Król z konsorcjum SWECO/Lafrentz, które prowadzi nadzór nad inwestycją. – Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko zalania wodami gruntowymi. Zamrażanie przeprowadza się przez przepuszczanie płynu chłodzącego przez system rur. Schładzany do minus 35 stopni Celsjusza roztwór solanki będzie krążył w zamkniętym systemie rur i przenosił ciepło z gruntu do instalacji, a następnie do atmosfery. Właśnie trwają przygotowania do montażu systemu rur, którym popłynie solanka – wyjaśnia.
Mrożenie aktywne, czyli takie, dzięki któremu temperatura gruntu ma spaść, potrwa około 40 dni. Z kolei pasywne, czyli podtrzymujące niską temperaturę w czasie przebijania się przez obudowę tunelu, potrwa około 100 dni. Na razie wykonawca przygotowuje się do tego etapu prac. Montowana jest też stalowa konstrukcja wzmacniająca obudowę tunelu przy wyjściach ewakuacyjnych.
Cały czas prowadzony jest również demontaż Wyspiarki, czyli maszyny TBM, która wydrążyła odcinek tunelu pod Świną i połączyła wyspy Uznam i Wolin. W rozbiórce będzie pomagał potężny dźwig, a cały demontaż potrwa najprawdopodobniej do końca tego roku.
Postęp robót widać też na powierzchni. Po obu stronach Świny powstają nowe drogi. Na wyspie Uznam w 90 procentach wykonano już warstwę wiążącą i roboty brukarskie. Ich dokończenie, położenie ostatniej, ścieralnej warstwy asfaltu zaplanowano na przyszły rok. Tunel jest jednorurowy. W każdym kierunku będzie po jednym pasie ruchu o szerokości 3,5 metrów. Dodatkowo pasy awaryjne – po około 2 metry. Łączna długość tunelu i dróg dojazdowych to prawie 3,2 km długości. W części podwodnej, w najgłębszym miejscu tunel znajduje się ok. 38 metrów pod poziomem morza.
Tunel pod Świną ma pochłonąć 912 mln zł. Znaczną część tej kwoty pokryje Unia Europejska (775 mln zł), resztę wyłoży miasto Świnoujście. Głośne zapowiedzi budowy połączenia padły w 2007, kiedy ówczesny premier Jarosław Kaczyński obiecywał budowę tunelu. PiS jednak przegrał wybory i dopiero w kampanii w 2015 r temat powrócił i znów padły obietnice. Prace nad przygotowaniem tej inwestycji trwały niemal równo cztery lata, nim pod koniec 2019 roku podpisano zezwolenie na realizację inwestycji. Samo drążenie tunelu rozpoczęło się wiosną tego roku.
5 komentarzy
Młody mówi:
lis 6, 2021
o godzinie 21:32
Pier….na. komuna połowa tych ludzi tu piszę.
Anonim mówi:
lis 4, 2021
o godzinie 20:08
Unia da pieniądze na tunele i drogi a my z niej wystąpimy jak skończą się dotacje. Brawo PiS. Mądra taktyka. Mądra inaczej.
Anonim mówi:
lis 5, 2021
o godzinie 6:54
Dlaczego szczujesz miernoto?
ANONIM mówi:
lis 5, 2021
o godzinie 19:01
6;54 – Prawda boli,co? pis miernoto
nmn mówi:
lis 4, 2021
o godzinie 11:53
J K obiecał że jak się weżniemy to zrobicie