„Nic nie jest w porządku” Wołyń – moja rodzinna historia. Krzesimir Dębski, znany kompozytor, przez całe życie żył w cieniu rzezi wołyńskiej. Jego rodzice cudem uratowali się z pogromu, jaki urządzili Ukraińcy z UPA we wsi Kisielin i okolicach, gdzie zginęło okrutnąśmiercią kilkudziesięciu Polaków.
9 października 2019 r. w Międzynarodowym Domu Kultury w Międzyzdrojach odbyło się ciekawe spotkanie z książką, muzyką i historią, gdzie głównymi bohaterami wieczoru byli Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski.To była prawdziwa, ciekawa lekcja historii,okraszona utworami muzycznymi w wykonaniu Anny Jurksztowicz min. „Stan pogody”, „Przyszli o zmroku”. Opowieść o tragicznych losach Polaków zamieszkujących Kresy wschodnie, o okresie międzywojennym i czasie II wojny światowej. „Nic nie jest w porządku” – to opowieść, która odkrywa karty historii, tej ukrywanej i prawdziwej.Autor wspomina losy swojej rodziny, o dziadku Leopoldzie, który niczym doktor Judym, leczył za darmo mieszkańców wołyńskiego Kisielina, lecz zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. To smutne, że prawda rzezi wołyńskiej do dzisiaj jest nie odkryta. Podczas wieczoru nie mogło zabraknąć utworu „Dumki na dwa serca”, czy „Na dobre i na złe”, które z Anną Jurksztowicz nuciła cała widownia. Po głównej części wieczoru można było kupić książki i płyty artystów, zdobyć autograf czy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Organizatorem spotkania z książką, muzyką i historią było Międzyzdrojskie Stowarzyszenie „Rodzina” i Miejska Biblioteka Publiczna, przy wsparciu Międzynarodowego Domu Kultury i pracowników Urzędu Miejskiego. Piękno słowa i kultura łączy. Projekt został dofinansowany ze środków publicznych Gminy Międzyzdroje oraz hojności sponsorów: Vienna House Amber Baltic Międzyzdroje, Oceanarium Międzyzdroje, Apartamenty4U.
Zachęcamy wszystkich Państwa do przeczytania tej książki, która znajduje się w naszych zbiorach bibliotecznych z autografem autora.
Bibliotekarze