Na wyspach delty wstecznej Świny, na powierzchni ca. 440 ha, każdego roku wypasanych jest około 200 krów. Wypas ten ma na celu ochronę cennych siedlisk, w tym solnisk nadmorskich oraz miejsc lęgowych ptaków. Tak samo będzie i w tym roku, gdyż właśnie rozpoczął się sezon wypasowy.
Na kwatery, gdzie po lustracji terenowej stwierdzono, że nie ma zagrożenia dla lęgów ptaków, wpuszczone zostały już pierwsze krowy. Nasze „ekologiczne kosiarki” pozostaną na wyspach do początku jesieni – mówią przedstawiciele Wolińskiego Parku Narodowego.
Dostęp na wyspy możliwy jest tylko drogą wodną, więc transport krów odbywa się barką. Podczas przewozu na wyspy, krowy z zaciekawieniem oglądają okolicę, a po zejściu na ląd od razu zaczynają swoją „pracę”.
Jesienią zaś, po zakończonym wypasie, tak im się podoba swoboda panująca na wyspach, że nie chcą wracać do obory.
źródło:
Woliński Park Narodowy
Fot. A. Łepek
7 komentarzy
Nynus mówi:
maj 16, 2019
o godzinie 12:01
Dla tych sierot co krowę na oczy widzialy na kartonie w biedronce. Krowa świetnie pływa i rękawków zakładać jej nie trzeba.
K. mówi:
maj 16, 2019
o godzinie 8:43
Ludzie w kółko powtarzają breizmy… Gdzie krowa ma pas? Woda nie zalewa wysp w 100 %, więc zawsze jest kawałek suchego lądu. Krowy nie należą do WPN a do rolników to oni decydują o ich losie. Nikt też o nich nie zapomina, są zbyt cenne ;)
Anonim mówi:
maj 15, 2019
o godzinie 19:04
I znowu będą stały przerażone po pas w wodzie tak jak ktoś wyżej napisał i WPN o nich zapomni…. Tak jest co roku niestety
Anonim mówi:
maj 15, 2019
o godzinie 18:51
Karta bezpieczeństwa jest ?
mieszkaniec gminy W. mówi:
maj 15, 2019
o godzinie 16:59
Czy Wolinski Park posiada az tak duze stado krow,teraz jest radosc ale,jak bedzie cofka to,krowy beda po brzuchy staly w wodzie i nic ztej radosci nie zostanie.
af mówi:
maj 15, 2019
o godzinie 18:19
racja, może ktoś się do tego odnieść? co z krowami, jak jest przypływ?
Anonim mówi:
maj 15, 2019
o godzinie 15:31
Tylko ich nie zabijajcie potem.