Piłkarze Vinety Wolin przełamali niemoc na własnym boisku. Podopieczni trenera Krzysztofa Kubackiego zaimponowali formą strzelecką i rozbili rozpędzone rezerwy drugoligowych Błękitnych Stargard 6:0.
Do połowy pomimo kilku bardzo dobrych okazji, tylko raz za sprawą Kamila Wiśniewskiego cieszyliśmy się ze zdobytej bramki. W drugiej odsłonie najpierw goście mieli znakomitą okazję do wyrównania ale rzut karny kapitalnie obronił Alan Wesołowski. Chwilę później ponownie na wysokości zadania stanął nasz bramkarz, który wyszedł obronnie z sytuacji sam na sam z zawodnikiem ze Stargardu. Kolejne minuty to już koncert Wolinian. Na 2:0 bramkę dokłada Kamil Wiśniewski. Następnie mamy dwa trafienia Radosława Wiśniewskiego. Bramki naszego duetu ofensywnego to nie ostatnie pozytywne akcenty tego dnia. Bramka nr 5 to precyzyjne uderzenie naszego młodzieżowca Radosława Cyburta. Przysłowiową kropkę nad i postawił Witek Klym. Ostatecznie gospodarze rozbijają rywali ze Stargardu 6:0, pokazując ofensywny, miły dla oka futbol.
VINETA: Wesołowski-Skorb, Klym, Kostka(Bidny)- Palczewski(Cyburt), Bartoszewicz(Grześkowiak), Nagórski, Szymfeld(Aleksandrowicz), Tarka, Wiśniewski R., Wiśniewski K.
źródło:
Vineta Wolin
fot. Magdalena Gąsior