Poświęceniem witraża św. Ottona, ufundowanego dla kamieńskiej katedry zakończyła się uroczystość odpustowa, ku czci św. Ottona Biskupa z Bambergu patrona parafii w Kamieniu Pomorskim. Mszę świętą sprawował ks. abp Andrzej Dzięga.
W 1124, na zaproszenie Bolesława III Krzywoustego, przez Pragę, Niemczę, Wrocław i Kalisz, Otton przybył do Gniezna, skąd wyruszył z misją chrystianizacyjną na Pomorze Zachodnie. Znając mentalność pogańskich Pomorzan, nie powtarzał błędu swojego poprzednika Bernarda Hiszpana, który pieszo przybył na misję w ubogich szatach i boso i z tego powodu został wyśmiany, a wkrótce i pobity. Otton przyjechał na misję w asyście duchownych niemieckich i polskiego oddziału zbrojnego dowodzonego przez kasztelana santockiego Pawlika.
Pod Stargardem powitał go książę pomorski Warcisław I, obiecując mu wsparcie w jego misji. Następnie biskup Otton skierował się do Pyrzyc, gdzie został dobrze przyjęty przez mieszkańców. Wkrótce Otton zorganizował w Pyrzycach pierwszy masowy chrzest Pomorzan, gdzie według legendy ochrzczonych zostało 7 tysięcy Pomorzan w ciągu 20 dni. Podobna akcja odbyła się też w Kamieniu Pomorskim, grodzie, w którym znajdowała się jedna z siedzib książęcych. Z niechętnym i nieufnym przyjęciem spotkał się Otton dopiero w Wolinie. Biskup, próbując kontynuować misję, został pobity i zmuszony do opuszczenia miasta. Jako dobry dyplomata Otto dał sobie radę i w tej sytuacji – wymógł na Wolinianach przyrzeczenie, że przyjmą chrzest, jeśli tylko dadzą się wcześniej ochrzcić mieszkańcy Szczecina, do którego wyruszał właśnie misjonarz.
W Szczecinie dwumiesięczne starania Ottona zakończyły się sukcesem. Zniszczono świątynię Trygława, a posrebrzane głowy ocalałe z posągu trójgłowego boga zostały wysłane do Rzymu. Wkrótce lud szczeciński przyjął chrzest, lękając się represji ze strony Bolesława III Krzywoustego. Następnie Otto wyruszył chrystianizować miasta Gardziec (Gartz), Lubin i Wolin, gdzie tym razem już nie napotkał oporu.
Już w przyszły weekend 7-8 lipca, na terenie kamieńskiej katedry odbędzie się średniowieczny Jarmark św. Ottona. Prezentowane będą wyroby rękodzielnicze, sery, miody, dawne instrumenty, inscenizacje, gry i zabawy średniowieczne oraz występy zespołów muzyki dawnej.
9 komentarzy
Anonim mówi:
lip 2, 2018
o godzinie 1:06
Hiszpańska inkwizycja !!
bolesny mówi:
lip 1, 2018
o godzinie 23:01
a ten z tyłu to niewidomy że w okularach ???
Anonim mówi:
lip 6, 2018
o godzinie 13:10
Masz jakiś problem?
Anonim mówi:
lip 1, 2018
o godzinie 22:46
Nałucz się pisać
Anonim mówi:
lip 1, 2018
o godzinie 22:01
to Jest chore
Damian mówi:
lip 1, 2018
o godzinie 20:46
No wlasnie to wyglada bardzo kiepsko byc przy oltarzu w jakiejs glupiej opasce. Zakon? Mysle ze wymyslony…
Anonim mówi:
lip 1, 2018
o godzinie 19:05
Ten z tyłu w ciemnych okularach i opaską jak Rambo to z jakiego zakonu???
Marek mówi:
lip 2, 2018
o godzinie 8:26
Ludzie potrzebują akceptacji. Ten z tyłu baranie jeden i drugi to całkiem normalny człowiek. Problem jego polega na tym, iż jest osobą niepełnosprawną w I kategorią inwalidztwa. Mimo tego, że posiada wyższe wykształcenie i jest sprawny intelektualnie jest przez nasze społeczeństwo traktowany inaczej. W kościele znalazł akceptację. Dlatego nie znając człowieka nie wymyślaj głupot. Rozumiem że to dla Was trudne do zrozumienia. Wszystko co wymaga odrobiny wysiłku myślowego dla Was prostaków, chamów i bezmózgowców jest trudne.
Henio w mówi:
lip 3, 2018
o godzinie 20:54
Nareszcie. Mądre słowa. A cico tak piszą, to ludzie bez honoru. Ot homo sowieticus. Należy ich lekceważyć, zwyczajnie. Ot, słoma z butów… I