Przedłużenie osłon dla gospodarstw domowych przed podwyżkami cen prądu znalazło się w umowie koalicyjnej – wynika z informacji „Dziennika Gazety Prawnej”. Gdyby opozycja nie zrobiła w tej kwestii nic, Polacy mogliby zapłacić nawet o 70 proc. wyższe rachunki za energię.

Według informacji „Dziennika Gazety Prawnej” w umowie koalicyjnej, oprócz podwyżek dla nauczycieli i budżetówki, zapisane jest przedłużenie obecnego mechanizmu osłon przed podwyżkami cen prądu.

Powinny być dopłaty państwa do rachunków za prąd, dlatego dotychczasowy model zostanie przedłużony na kolejny rok – mówi gazecie polityk koalicji.

Przypomnijmy, że na ten moment tylko do końca 2023 r. obowiązują wprowadzone przez rząd Zjednoczonej Prawicy regulacje zamrażające ceny prądu. Zabezpieczają one odbiorców w gospodarstwach domowych przed wzrostem opłat za energię, do określonych limitów zużycia.