Jej ofiarą miała paść m.in. 88 – letnia seniorka. Według ustaleń śledczych kobieta miała we wrześniu ubiegłego roku odebrać od swojej ofiary 12 tysięcy złotych i biżuterię wartą 6 tysięcy. Do Sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.

Oskarżona była kolejną osoba, która brała udział w procederze. Wcześniej do pokrzywdzonej zadzwoniły osoby podające między innymi za policjanta, które poinformowały o wypadku, który miał spowodować członek jej rodziny. Przekazane pieniądze miały wybawić go w kłopotów.

Kobieta, która zasiądzie na ławie oskarżonych miała jako policjantka odebrać gotówkę. Policjanci ustalili jej tożsamość. Kobieta trafiła do tymczasowego aresztu. Przyznała się do winy. Była już wcześniej karana. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.