W 2024 roku aż 200 tysięcy rezerwistów może zostać wezwanych na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe. Jak informuje pulshr.pl, celem tych szkoleń jest podtrzymanie kondycji i doskonalenie umiejętności rezerwistów. Za niestawienie się na ćwiczenia grożą surowe konsekwencje, w tym kara więzienia.

Jak informuje pulshr.pl, podobnie jak w latach poprzednich, w 2024 roku na ćwiczenia wojskowe wezwanych zostanie nawet 200 tysięcy żołnierzy rezerwy oraz osób przeniesionych do rezerwy, które nie są formalnie żołnierzami. Celem tych ćwiczeń, jak wyjaśnia Wojskowe Centrum Rekrutacji (dawniej WKU), jest utrzymanie kondycji, doskonalenie umiejętności oraz szkolenie rezerwistów.

WCR podkreśla, że żołnierze rezerwy, którzy pozostają na przydziale mobilizacyjnym, ale nie uczestniczą regularnie w szkoleniach, stopniowo tracą swoje wojskowe umiejętności i wiedzę. Dlatego istotne jest ich regularne szkolenie, które umożliwia nie tylko podtrzymanie kondycji, ale również zapoznanie się z nowoczesnym sprzętem wojskowym i sposobami jego użycia.

Jak przypomina pulshr.pl, obowiązek uczestnictwa w szkoleniach wojskowych dotyczy również żołnierzy pasywnej rezerwy, czyli osób, które zostały przeniesione do rezerwy, ale nie złożyły przysięgi wojskowej, oraz tych, którzy przysięgę złożyli, ale nie są zainteresowani służbą wojskową. Ten obowiązek wynika z Ustawy o obronie Ojczyzny, która reguluje także wiek powoływanych na ćwiczenia żołnierzy rezerwy – szeregowi mogą być powoływani do 50. roku życia, a podoficerowie i oficerowie do 60. roku życia.