Niestety nie udało się uratować 41 – letniego kierowcy Volkswagena, który po godzinie 3 na ulicy Niepodległości w Golczewie wjechał w jedno z przydrożnych drzew. Siła uderzenia była tak duża, że poszkodowany poniósł śmieć na miejscu.
Do Golczewa skierowano strażaków z Kamkenia Pomorskiego, ochotników z Golczewa, służby medyczne oraz Policje. Po przybyciu potwierdzono dramatyczne informacje – w pojeździe znajdował się zakleszczony kierowca.
Strażacy natychmiast przystąpili do działań: zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przy pomocy narzędzi hydraulicznych wykonali dostęp do poszkodowanego, a następnie przekazali go zespołowi ratownictwa medycznego. Niestety, mimo podjętej reanimacji, życia 41-letniego mężczyzny nie udało się uratować.
Dokładne przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku bada policja pod nadzorem prokuratora.
5 komentarzy
Anonim mówi:
sie 24, 2025
o godzinie 11:18
Z kad Kierowca
Anonim mówi:
sie 24, 2025
o godzinie 10:38
Wygląda auto jak z madamy woził ludzi nim do pracy to chyba Columbia ale nie mam pewności ale chyba tak bo oni w niedzielę też czasem pracują
Morfeusz mówi:
sie 24, 2025
o godzinie 10:32
Drzewo znowu wygrało
Gość mówi:
sie 24, 2025
o godzinie 9:58
Gdyby jechał z dopuszczalną prędkością pewnie by żył. Kondolencje
Woliniak. mówi:
sie 24, 2025
o godzinie 9:39
Nie złośliwie, ale po aucie widać że to nie była wolna jazda, moje kondolencje dla rodziny.