Bezdrożami sołectw gminy Międzyzdroje przejechał fantastyczny kulig. Dla wielu uczestników był to pierwszy kulig w życiu. Kilkudziesięciu saneczkarzy mknęło w dwóch ślizgach, każdy trwał prawie godzinę. Śmiechów i wywrotek było co niemiara. Przy ognisku można było rozgrzać zmarznięte dłonie lub posilić się skwierczącą kiełbaską. Nad bezpieczeństwem czuwali druhowie z OSP Lubin. Jako organizator pragnę podziękować Dyrektorowi WPN Panu Piotrowi Daniszewskiemu za udostępnienie miejsca na ognisko, pomoc przy ognisku leśniczemu Janie Magda.
Panu Kornelowi Koralewskiemu za odśnieżenie parkingu i wypożyczenie samochodu bez którego nasza zabaw nie mogłaby się odbyć. Podziękowania należą się również dla strażaków z OSP Lubin na was chłopaki zawsze można liczyć.
Sołectwo Wapnica
4 komentarzy
Anonim mówi:
Lut 17, 2021
o godzinie 7:38
Pani Kasia to ma chody w WPN i potrafi sprawę załatwić jak nikt inny.
Anonim mówi:
Lut 16, 2021
o godzinie 11:25
Ciągali się po „PGRowsku” za traktorem? Czy jak prawdziwy kulig za saniami z końmi?
Anonim mówi:
Lut 16, 2021
o godzinie 9:34
Czyli dystans przy ognisku nie obowiązuje.
Anonim mówi:
Lut 16, 2021
o godzinie 14:53
tak kiełbasy są za blisko