MEN szykuje się do zdalnego kształcenia również po wakacjach. Niewykluczone jednak, że obowiązkowe stanie się prowadzenie internetowych zajęć według stacjonarnego planu lekcji.
Do zakończenia roku szkolnego pozostało jeszcze półtora tygodnia, a Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) nie wyklucza, że od września nadal będzie odbywało się kształcenie zdalne. Wszystko zależy od skali pandemii. Przy obecnym reżimie sanitarnym praktycznie niemożliwy jest bowiem wariant z zajęciami na dwie zmiany i dzieleniem klas na mniejsze.
W dużych miastach szkoły podstawowe i ponadpodstawowe wskutek reformy związanej z wygaszaniem gimnazjów są przepełnione, więc wprowadzenie klas 12-osobowych jest niewykonalne. Takie rozwiązanie można by zastosować tylko w małych wiejskich szkołach podstawowych. Tu jednak byłby problem z zapewnieniem odpowiedniej liczby nauczycieli i dodatkowego wynagrodzenia. W efekcie jedynym rozwiązaniem pozostaje kontynuowanie zdalnej nauki, ale już na innych zasadach niż do tej pory.
Kuratorzy oświaty rozesłali właśnie do wszystkich dyrektorów i nauczycieli pismo Joanny Wilewskiej, dyrektor departamentu wychowania i kształcenia integracyjnego MEN, w którym zachęca do przekazywania przez specjalną platformę dobrych praktyk związanych z realizacją nauki na odległość (do 26 czerwca). Na zlecenie MEN wydział specjalnych potrzeb edukacyjnych Ośrodka Rozwoju Edukacji ma na tej podstawie stworzyć bank rozwiązań w zakresie pracy na odległość z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej. Resort edukacji narodowej potwierdza, że wśród rozwiązań, nad którymi pracuje, są zmiany nie tylko w Karcie nauczyciela, lecz także w kształceniu zdalnym.
Po wakacjach kształcenie na odległość może przybrać całkiem inną formę niż obecnie. Nauczyciele mieliby prowadzić wszystkie lekcje przez internet i według planu lekcji, który obowiązywałby przy kształceniu stacjonarnym. Dziś siatka godzin jest mocno okrojona, a dyrektorzy szkół sami decydują, ile czasu nauczyciele poświęcają na pracę, a w samorządowych szkołach tylko część lekcji jest prowadzona zdalnie. W klasach I‒III nauczyciele praktycznie nie łączą się w tej formie z uczniami, ograniczając się do wysyłania prezentacji.
28 komentarzy
Lidka mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 22:19
Co ma robić młodzież, jest jeszcze coś takiego jak samikształcenie. Może w, iac książki do nauki i się pouczyć?
Natalka mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 22:17
Szkoły w czasie pandemii są ogniskami zakażania innych. Czy my chcemy Chin, Włoch, Hiszpanii, Brazylii w Polsce.
Natalka mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 22:16
Fakt, byli tacy nauczyciele co wysyłali tylko zadania, ale byli też tacy którzy rzy sumiennie podchodzili do swojej pracy, więc nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka, w każdym zawodzie są różni ludzie, którzy nie podchodzą odpowiedzialnie do swojej pracy. A tych co się tak czepiają tylko nauczycieli proponuję terapię u psychiatry. Nauczycieloterapia się kł. ania
Mirka mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 22:12
Rodzice to już mają 500 plus, 500 na na wypoczynek, dofinansowanie z zakładów pracy na wypoczynek letni, czy pod gruszą albo na kolonie.
Mirka mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 22:10
Tak, najlepiej to nauczycieli zwolnić, zamkną szkoły, a cóż Ci biedni rodzice zrobią, kiedy wszystko wróci do normy. Rozumiem, że dopiero teraz rodzice rozumieją, że nauczycielom się te 35 dni wakacji należy. Przecież muszą się męczyć z dziećmi tych rodziców, co to już nie mogą wytrzymać że swoimi dziećmi.
🤣
Mirka mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 22:07
Hm, żal mi tych dzieci, że mają takich rodziców.Czytam, że są oburzeni,zburwesowani,mają wyjść na ulicę, żeby protestować.Mam takie wrażenie, że koronawirus powoduje większą głupotę u ludzi niż do tej pory było. Rodzice nieogą wytrzymać z własnymi dziećmi!
🤣
Iwona mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 13:05
Ludzie, szpitale i szkoły powinne byc najwyżej dofinansowane a wy wypisujecie bzdury.Nie będzie nigdy odpowiedniego poziomu usług z takim podejsciem!!!!
Anonim mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 13:04
Ludzie, szpitale i szkoły powinne byc najwyżej dofinansowane a wy wypisujecie bzdury.Nie będzie nigdy odpowiedniego poziomu usług z takim podejsciem!!!!
Anonim mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 12:30
Wprowadzić zdalne nauczanie, nauczyciela obniżyć pensje o połowę, pieniążki przeznaczyć na dzieci na pomoce naukowe. Jeśli nauczyciel nie uczęszcza do szkoły skrócić urlopy do 26dni w roku… Matką prowadzącym zajęcia w domach wyznaczyć premie zdrowotne 1000+…nauczyciel ma w nosie, przedstawi program z ministerstwa oświaty, siedzi na działce z laptopem i pije kawę opalając się, kasę za to bierze i jeszcze urlopu 160 dni w roku….
Anonim mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 18:09
Najpierw zdalne później żadne🙄 to będzie oszczędność 🤔
Proszę mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 22:47
Nie chce tu robic uwag,ale marzysz chyba o tym by TWOJE dzieci byly wyksztalcone chociaz ciut lepiej od Ciebie?
,,,przestan wypisywac swoje opinie,skorzystaj z mozliwosci,by MILCZEC.
Anonim mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 10:06
A dlaczego ma milczeć? – Ma rację!
Fela mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 12:19
A dadzą nauczycielom sprzęt, dobry internet czy MEN będzie żerował na zużytym sprzęcie z tego roku?
Asia mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 12:15
Niestety u nas lekcji zdalnych nie było Tylko nauczyciele wysyłali zadania domowe więc rodzic musiał z kazdego przedmioty najpierw sam sie przygotować a później dziecku pomóc w lekcjach to jakaś paranoja
Anonim mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 12:13
Masakra
Kasia mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 12:00
A praktyki w szkołach branżowych i technikum tez zdalnie? Pan minister się słyszy ? Co ta młodzież ma robić?
Kadia mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 11:59
A praktyki w szkołach branżowych i technikum tez zdalnie? Pan minister się słyszy ? Co ta młodzież ma robić?
Kadia mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 11:58
A praktyki w szkołach branżowych i technikum tez zdalnie? Pan minister się słyszy ?
ro mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 10:13
szkoły zamknięte, a w przedszkolach i żłobkach oczywiście dzieci mogą być!!! gdzie tu logika!! Rodzic dziecka szkolnego do pracy musi iść!!! przedszkolnego na zasiłek a i tak większość dzieci w przedszkolu rodziców niepracujących albo tych , którym już dzieci w domu przeszkadzają!!
perfidny plan . mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 10:13
Mam olbrzymią nadzieję,ze nowy prezydent nie pozwoli na likwidację szkolnictwa podstawowego i pozbawienie rozwoju intelektualnego dzieci z rodzin o roznym poziomie wyksztalcenia -pod pokrywka z walką z 'widoczną na kazdym kroku’pandemią.
Oczywiscie ,ze wladze na wszystkich szczeblach zaoszczędzą na utrzymaniu budynkow/ogrzewanie,sprzatanie,woda,remonty/,opiece psychologow dzieciecych,opiece zdrowotnej/tam gdzie funkcjonowala/
Dotacje do laptopow,wprowadzenie szybszego internetu-dla zdrowo myslacych kierunek przyszlego ksztalcenia dzieci BYL DO PRZEWIDZENIA.
Ten kierunek nie zmniejszy narkomanii,nie poprawi edukacji seksualnej mlodziezy,wzmoze bezkarna przemoc w rodzinie,poniewaz dziecko nie bedzie mialo doroslego,zeby bezpiecznie o niej powiedziec.
Ten kierunek w ktorym idziemy jest ODCZLOWIECZANIEM przyszlego spoleczenstwa i oduczaniem empatii,zrozumienia drugiej istoty ludzkiej.
JEST ZŁY.
Kornelia mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 22:26
Tak, zgadzam się ludzie teraz nie są ludźmi. A szkoły powinny być na czas pandemii zamknięte.
Paulina mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 9:48
Ja p cały czas robiłam wszystko co trzeba. Było tg bardzo dużo, bo wszystko musiało być pisane na komp taki zeszyt internetowy tak sb pani wymyśliła. Mimo że siedziałam nad tym całymi dniami i do 2 w nocy to kobieta postawiła mi 5 jedynek w ostatnim dniu podawania zagrożeń 9 czerwca i wpisała zagrożenie. Tydz lekcji ter. nie było bo matury. Nawet tg nie sprawdzała to anglik, a czepiła się tg że nie umiejąc wkleić obrazków z jej kserówkaą do tg zeszytu po prostu ją przepisałam bo po wklejeniu obrazek znikał za chwilę. Zadań dod. np 80 zdan z gramatyki co innym oceniła to mi nie. Więc nie mówcie ze taka nauka online to luzik i same 5 bo to nieprawda!!!!
Rodzic mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 9:08
Nie sobie pomysla ze jest w domu po 4 dzieci i kazdy znich ma lekje w tym samym czasie i jeden pokój i co kazde znich sobie bedzie przeszkadzalo,bądź mniejsze rodzeństwo co nie rozumie ze ma lekcje dwa ludzie pracuja,trzy juz sa zwyzki na rachunkach za prad a 8 godz dziennie kto to oplaci moje male dziecko nie rozumie ze brat ma lekcje a ja nie moge tylko znim siedzieć w innym pokoju i nic nie zrobić, mysle ze nie jedna osoba sie zemna zgodzi
Kornelia mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 22:25
Jak się dostaje tyle kasy, to żaden problem, zaopatrzyć każde dziecko w laptopa.
Anonim mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 7:41
Wesela tak, baseny tak, stadiony tak, kościoły tak, szkoły-nie. Gdzie tu logika???? Zwłaszcza, w, świetle najnowszej wiedzy, która pokazuje, że dzieci niezwykle rzadko zarażają dorosłych??? Jak te, dzieciaki mają wysiedzieć po 7 godzin dziennie przed komputerem?? Kto ma tego dopilnowac w sytuacji, gdy rodzice są, w pracy???
Anonim mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 9:04
Grać całymi dniami to mogą, do tego stopnia, że im oczy nawet będą gnić, a więc i tu dadzą radę.
Anonim mówi:
Cze 17, 2020
o godzinie 10:31
Oczy gnić??? A mastubującym wyrastają włosy między palcami. Przecież to dowiedzione. Tak samo jak to, że Ziemia jest płaska.
Kornelia mówi:
Cze 18, 2020
o godzinie 22:31
Tam są ludzie, którzy są dorośli i decydując się na pójście do miejsc wiedzą na co się piszą. Potrzebny jest dystans społeczny i rozumieją to albo przynajmniej powinni, w szkole trudno jest zachować dystans z wiadomych powodów. Jeżeli szkoły są ogniskami zakażeń koronawirusem, to chyba logiczne że są zamknięte. Jak ktoś nie szanuje swojego zdrowia i swojej rodziny, to niech chociaż szanuje innych ale może za dużo wymagam.