To dopiero technologia! Jeszcze kilka dni temu, z niewiadomych przyczyn na ulicy Witosa zaczął topić się asfalt. Kierownik gryfickiego Rejonu Dróg Wojewódzkich nie potrafił odpowiedzieć na pytanie co mogło pójść nie tak. Wczoraj (2.06) na miejscu pojawiła się fachowa ekipa remontująca i przyglądając się ich pracy najprawdopodobniej poznaliśmy odpowiedź na wszystkie pytania. 

Strach tamtędy przejechać. TIR-y jeżdżą poboczami, żeby nie zapaść się pod swoim ciężarem – alarmowali we wtorek (29.05) nasi Czytelnicy. Problem pojawił się na ulicy Witosa. Jadące auta, dosłownie pływały w roztopionym asfalcie. Pojazdy oblepiały się w asfalcie, wszędzie latał grys. Drogę następnego dnia musieli chłodzić strażacy.

W rozmowie z naszą redakcją przedstawiciel Zachodniopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich nie potrafił odpowiedzieć co jest przyczyną fatalnego stanu nawierzchni. Warto zaznaczyć, że w ubiegłym roku na drodze odbywały się prace utwardzeniowe. Widać, że kierownik Ryszard Liegman wziął sobie do serca zniszczenia, bo wczoraj (2.06) na miejscu pojawiła się ekipa, która miała naprawić drogę. Jak tego dokonano? Warto obejrzeć film zarejestrowany przez Pana Pawła Katowicza.