Centralne Biuro Antykorupcyjne kontroluje spółkę Międzyzdrojski Rynek. Jak informuje Polska Agencja Prasowa agenci sprawdzają czy majątek gminy, który został wniesiony do w większości prywatnej spółki został odpowiednio zabezpieczony.

– Kontrola ma charakter rutynowy i jest prowadzona od trzech tygodni. W Międzyzdrojskim Rynku gmina wniosła aportem pewnej wartości, a po całej transakcji tyle środków nie odzyskała. Jest to kontrola, czy nie dopuszczono się niegospodarności. Jesteśmy spokojni jeżeli o to chodzi, bo sytuacja na rynku w latach 2009 – 2012 była taka jaka była. Dziwi tylko fakt, że minęło od tego sześć lat albo i dłużej, a kontrola jest dopiero teraz. Dostarczamy wszelkie dokumenty, które badają pracownicy CBA. Z pewnością nie jest to dla nikogo przyjemne – mówi Burmistrz Leszek Dorosz.